Oskar: Wiecie jaka jest najlepsza ksywka dla każdego curlera?
Rasmus: *załamuje ręce i zaczyna patrzeć w górę*
Rasmus: Boże, czyli znów się zaczyna?
Chrstoffer: *szepcze do Wrany*
Christoffer: Na to niestety wychodzi...
Niklas: Aż się boję jaka jest poprawna odpowiedź, ale dawaj, bo wiemy, że nie dasz nam spokoju.
Oskar: Lodziarz!
Rasmus & Christoffer: *parskają śmiechem*
Niklas: No wiesz ty co? W moim odczuciu brzmi to okropnie świńsko... Jak już to lepiej z angielska - Iceman – brzmi jakoś tak dumniej.