Nie mam pomysłu na nazwę, w sumie po co mam ją nazywać.
ZSRR: Czy jesteś trzęsieniem ziemi?
ZSRR: Bo zaczynam tracić grunt pod nogami.
Rzesza: Weź już przestań.
ZSRR: Nie >:)
Rzesza: Nie pozostawiasz mi wyboru...
*wali ZSRR patelnią w łeb*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top