Handel jedzeniem
Matematyka
Pani: Masz i nie jęcz, że jesteś głodny *daje cukierka*
Klasa: *co*
Franek: Ej no!
Franek: Weź się zamień!
Szymon: Na pewno
Franek: Dam ci kanapkę
Szymon: A duża?
Franek: *pokazuje*
Szymon: A z czym masz?
Franek: *sprawdza* Z szynką i serem
Szymon: Dobra, to daj
Franek: *rzuca przez pół klasy*
Szymon: Okej, to zostawię sobie na SKS-y *chowa do plecaka*
Franek: *oburzenie lvl hard*
Franek: A z czym ten cukierek?
Szymon: Z galaretką
Franek: ...
...........
I ta mina pani: Co się kur dzieje XD
13.01.19
Do następnego!
--Draffander--
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top