|81|
Mama Dominika: Filip, Filip, Filip...
Mama Dominika: Nie mówisz o niczym więcej! Może jeszcze ślub z nim weźmiesz?
Dominik: Czyli mamy twoje błogosławieństwo?
Mama Dominika:
Mama Dominika: Nie, ja muszę się napić. Na trzeźwo nie dam rady
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top