|145|

Mateusz: I jak tam? Uczyłeś się do dzisiejszego egzaminu?

Filip: Jakiego egzaminu? Byłem na praktykach

Mateusz: Jakich praktykach? 

*********************************

Dobra, jutro zakończenie. Trzymajcie za mnie kciuki żebym się tam nie udusiła. I żebym nie natknęła się na panią od matmy. Nie wiem co gorsze


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top