8
Maciej: Ej, ej ty. Konie trzeba nakarmić, zajmiesz się tym?
Aniela: Jak będę miała wolną chwilę
Maciej: No to weź zasuwaj, bo głodne są, biedne
Jan Paweł, z oddali: Anielko?! Ile razy mam powtarzać? Szlachta nie pracuje
Aniela:
Maciej:
Aniela: No to zasuwam
Maciej, w myślach: Ja pierdolę. Kurwa. Kurwa. Kurwa
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top