64

Jakub: Nie mam obsesji! Zachowuję się całkowicie normalnie

Tymczasem Jakub: *wstaje przed świtem, by móc przez cały dzień obserwować, jak Marian pracuje; przynosi Marianowi świeży chleb w porze kolacji; zaprasza Mariana do swojego domu minimum raz dziennie*

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top