17
Jan Paweł: Zofia, śpisz?
Zofia: Śpię, bo co?
Jan Paweł: Bo ja nie mogę
Zofia: Co znowu?
Jan Paweł: Zofia, bo ja nie mogę zrozumieć jednej rzeczy, co mnie prześladuje
Zofia: Niby czego?
Jan Paweł: Dlaczego ten Andrzej to taka menda i świnia jest?
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top