117

Aniela: Hej! Znalazłam bezpańskiego psa na ulicy. Od teraz będzie z nami mieszkał!

Jan Paweł: Żadnych psów!

Aniela: No weźź, przecież go nie wyrzucimy

Jan Paweł:

Jan Paweł: Dobra, niech zostanie, ale nie mam zamiaru cokolwiek przy nim robić

Jan Paweł&pies tydzień później: *śpią w jednym łóżku*








Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top