8b~ żelki
Ja, Martynka: *kupujemy żelki*
Ja: *bierze dwa*
Ja: *po jakimś czasie chce znowu wziąć kolejne*
Martyna: *zabiera paczkę*
Ja: Ej!
Martyna: Robię to dla twojego dobra, odwala ci po nich
Ja: Aleeeeeeeeeeeeeee
Martyna: Nie
Ja: ;_;
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top