8b~ siedzenie

Pani: Do Julii S. (Lewka) usiądzie Filip

Mój mózg: Taaaaaaak its maj szip forever i low dis szip!!!

Pani: Tomek idzie do Kingi

Mój mózg: współczuję, ale przynajmniej się przyjaźnili

Pani: kto siedzi jeszcze sam, hmmm do Julii J. (Do mnie) przyjdzie Janek

Ja: *trochę za głośno* CO?!!!!

Mój mózg: What da fak?! Error 707 *wybuch*

Ja: błagam nie, co ja pani zrobiłam!

Pani: *śmiech* Ty powinnaś wiedzieć.

Ja: ALE JA NIC PANI NIE ZROBIŁAM!!! ;_;

Pani: *śmieje się bardziej*

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top