8b, 8a~ zdrada 2

Miłosz: *do mnie* Dasz się przytulić?

Ja: jasne

Miłosz: *przytula* HA Adrian ukradłem ci Jasia

Ja: ...

Adrian: ...

Ja: przecież nie chodzę z Adrianem. Nie jestem jego własnością...

Miłosz: A no tak. Martynka! Ukradłem ci Jasia.

Ja: ....

Ja ich czasami nie kumam. Według nich zdradzam Monikę Miłosza Adriana i Martynę a z rzadnym nie chodzę XD

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top