Ja:  Witam, tu kolejne Talk Show with Baker Street Boys and Avengers. Przypominam, że możecie zadawać pytania naszym gościom w komentarzach.

Tony: Przejdziesz do rzeczy?

Ja: Yhym..Tak

Ja: Dziś poruszymy temat Bannera i Romanoff.

Bruce: Że co!?

Sherlock:  Że to...

Natasha: Przykro mi to mówić, ale czy to jest obgadywanie nas?

Anderson: Tak

Ja: A ten tu czego? Cięcie panowie, cięcie.

*po cięciu*

Ja: Anderson zniknął można  rozmawiać. A więc Bruce wiemy, że panna Romanoff się Tobie podoba...

Bruce: No shit, Sherlock. Serio? Niewiedziałem.

John:  Gdyby był to dobry moment wiesz co bym powiedział?

All oprócz Johna: To było ekscytujące! Jak to zrobiłeś/aś.

John: Jestem aż tak prewidywalny?

Ja: Nawet Anderson by z Ciebie coś wydedukował. Ale okej. Koniec. Zboczyliśmy z tematu.

*dryń dryń*

Ja: Cięcie! Przerwa! Wrócimy do tego później! Ach no tak. Wy moi "widzowie" zadawajcie pytania w komentarzach i tam możecie podyskutować z naszymi gośćmi. Tylko piszcie do kogo zadajecie pytanie lub z kim dyskutujecie!

Sherlock: Czytelnicy wiedzą... Wybaczcie za nią.