𝚗𝚎𝚡𝚝
Wiele osób mówiło im że wyglądają razem cudownie. Oni też to zauważali. Pasowali do siebie idealnie, lecz pewnego razu on powiedział że ma kogoś. Zostawił ją samą z tysiącem myśli. Na początku starała się jakoś wytłumaczyć jego zachowanie, lecz w końcu okazało się że faktycznie kogoś ma. Kogoś, a raczej coś. To coś spowodowało że leży teraz dwa metry pod ziemią...
A ja?
Ja, codziennie chodzę tam i zostawiam bukiet świeżych kwiatów na jego grobie.
To mogła być piękna historia, ale są to tylko domysły. Najwyraźniej nie byli sobie pisani w tym życiu. Teraz jedynym płomykiem nadzei jest to, że spotkają się w następnym...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top