Naj leprze przyjaciółki

Ten rozdział nie będzie z byt optymistyczny ale tak jak cały ten dziennik ponieważ moje życie takie jak na razie nie jest. Ale dzięki czterem dziewczynom przez ponad dwa lata było ono leprze nie idealne, nie fantastyczne ale leprze. Ale jak zawsze problem był we mnie. Wiem może to zabrzmi jak każda zdołowana nastolatka ale niestety taka jest prawda. Byłam i nadal jestem zbyt nie stabilna emocjonalnie oraz do tego dwie z nich bardzo często obarczałam moimi nie małymi problemami chociaż one mają własne problemy a ja je jeszcze dodatkowo obarczałam moimi. A więc wracając przyjaźniłyśmy się we czwórkę ponieważ przez te czas chodziłyśmy razem do klasy a potem nadszedł czas liceum. One prawie że nic się nie zmieniły chociaż jedna z nich zrobiła sobie kolczyk ale reszta nic a nic. Natomiast ja zmieniłam się bardzo. Liceum zrobiło ze mnie laskę która ma prawie wszystko w dupie i ma bardzo wąskie grono ludzi na którym jej zależy a do tego jeszcze zaczęłam palić i pić, Taka właśnie się stałam przez liceum. Zmieniłam się pod wieloma względami. Nie byłam już tą samą olą co kiedyś byłam inna stałam się jaka się stałam. Nadal się przyjaźniłyśmy ale zauważyłam że zaczynam coraz bardziej odstawać nie chciałam tego ale stałam się po porstu dla nich toksyczną osobom. Nie miałam rozumu paląc przy nich i przynosząc czasami alko ( nie czystą ale taki mój ala drink). 

Coraz bardziej od nich odstawałam, nie wiem czy one też to widziały ale ja tak i to bardzo. Dodawałam im moją osobom nie potrzebnych zmartwień.

Dziewczyny wy moje kochane wariatki chcę abyście wiedziały że nie była to dla mnie łatwa decyzja ale potrzebna dla was abym was nie zniszczyła tak jak siebie. Te dwa lata bardzo dużo mi dały pokazały mi że ktoś może mnie polubić myślałam że już się uporałam ze swoimi brudami z przeszłości ale one mnie dogniły. Przepraszam was że przeze mnie byłście wystawione na takie niebezpieczeństwo jakie ja sprawiałam wam moja własna osobą. Jak musiałyście się zastanawiać czy jeszcze się zobaczymy w wakacje czy nagle nie zniknę z tego świata. Mam nadzieję że tym rozdziałem trochę rozjaśniłam całą sytuację i jeszcze raz was przepraszam. 

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top