AH fUcK i cant believe i done this
___
*gdyby kompozytorzy i poeci mieli chat*
Fryderyk: Uhhh, ludzie coś boli mnie tyłek...
Zygmunt: :0!!!
Martwy: Próbowałeś sie powiesić do góry nogami?
Martwy: Przecież ci tłumaczyłem jak-
Menda-lssohn: Biedny Fryderyk
Bolerioza: Ktoś tutaj jest Bottom ;)
Fryderyk: Co
Zjarany skrzypek: Ewidentnie masz racje, Hector
Casanova: Jest trzecia w nocy, czemu jesteście aktywni
Casanova: O
Casanova: Współczuję
Bolerioza: I tak wiemy że to twoja wina
Fryderyk: Pojebało was? To nie tak!
Bolerioza: Śpiewamy?
Gej radar: sHOEty had them~
Zjarany skrzypek: apple~
Bolerioza:
Zjarany skrzypek: Jeaaans~
Zygmunt: Buts with a furrrr~
Bolerioza: got the WHOLE club lookin at heeeer~
Gej radar: She hits the-
Fryderyk: Nie jestem Bottom!
Zjarany skrzypek: ;)
Bolerioza: ;)
Casanova: Nic takiego nie robiliśmy, błagam idźcie spać
Casanova: w tą godzine to tylko Paganini zmartwychwstaje i robi śniadanie
Bolerioza: Czekaj, skąd ty wiesz co on robi-
Zjarany skrzypek: Myślisz że kto siedział u mnie miesiąc w piwnicy?
Bolerioza: A-
Fryderyk: Ludzie co z wami nie tak
Fryderyk; Serio mnie boli ale nie przez to
Zjarany skrzpek: Czyli nie zaprzeczasz że robiliście TO
Fryderyk:
Gej radar: Dobra dzieci, trzeba spać, szczególnie ja bo będę brzydki jeśli się nie wyśpie ;*
Zygmunt: I tak jesteś.
Rudy ksiądz: I LOVE GOD I LOVE GOD I LOVE GOD I LOVE GODI LOVE GOD I LOVE GOD I LOVE GOD I LOVE GODI LOVE GOD I LOVE GOD I LOVE GOD I LOVE GODI LOVE GOD I LOVE GOD I LOVE GOD I LOVE GODI LOVE GOD I LOVE GOD I LOVE GOD I LOVE GODI LOVE GOD I LOVE GOD I LOVE GOD I LOVE GODI LOVE GOD I LOVE GOD I LOVE GOD I LOVE GODI LOVE GOD I LOVE GOD I LOVE GOD I LOVE GODGOD I LOVE GOD I LOVE GODGOD I LOVE GOD I LOVE GODGOD I LOVE GOD I LOVE GODGOD I LOVE GOD I LOVE GOD
Martwy: Ja też.
.
.
.
7.58
*Czajnik, Rach, Leck mich im aschr, Bokobród odczytali*
___
#NieNorwidujISpamujMi
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top