54

Przeklęłam głośno, kiedy wynurzyłam się z wody, do której chwilę temu wrzucił mnie Mike. Tak, przyjechał z nami i w zasadzie wyglądało to jak podwójna randka, bo razem z nami byli tylko Carter i Luke, którzy zajmowali się sobą, dosłownie. Właśnie pożerali swoje twarze ignorując nas całkowicie.

- Nie podglądaj – zaśmiał się Mike.

- To po prostu zaskakujące. Nigdy nawet słowem nie wspomniała o tym, że Luke się jej podoba czy coś.

- Może wcześniej nie zwróciła po prostu na to uwagi.

- Więc jesteś swatką – zachichotałam.

- Nie byłbym gdyby nie ty – odpowiedział podchodząc do mnie bliżej i objął mnie ramionami w talii, które chwilę później zsunął w dół po moim ciele, łapiąc za mój tyłek.

- Przestań – mruknęłam.

- Nic nie robię – odpowiedział z rozbawieniem, nie przesuwając rąk ani o milimetr.

- Oh tak? – mruknęłam, a moja dłoń znalazła się na jego kroczu.

- Kurwa... - zachichotałam. – Drey.

- Przecież nic nie robię – uśmiechnęłam się niewinnie pocierając dłonią jego przyrodzenie, przez materiał. – Chyba Ci się podoba – złapałam za gumkę od jego spodenek i pociągnęłam go w swoją stronę, cofając się, aby znaleźć się bardziej w wodze. Zatrzymałam się dopiero wtedy, kiedy woda sięgała mi do żeber.

- Co ty knu... ah... - westchnął głośno, kiedy moja dłoń ponownie znalazła się na jego kroczu. Wsunęłam ją pod materiał, łapiąc za jego przyrodzenie i zaczęłam poruszać dłonią to w górę, to w dół. Zadarłam brodę do góry, a on od razu złączył nasze usta, obejmując mnie ramionami i pogłębił nasz pocałunek, do którego dołączyły języki. – Drey... - sapnął, po czym przywarł ustami do mojej szyi, a chwile później z jego gardła wydobył się przeciągły, stłumiony jęk. Zaczął burczeć pod nosem coś o tym, że nie powinnam go brać tak z zaskoczenia, przez co zachichotałam.

- Nie mówi mi, że Ci się nie podobało – zabrałam dłoń spod jego spodenek i objęłam jego szyję ramionami. Musnął moje usta.

- Bardzo – mruknął.

- Kontynuacja po powrocie – złączyłam nasze usta.




No i został epilog!

Już teraz zapraszam was na I hate that I want you z Calumem, gdzie jest już prolog i pytanie do was w notce pod nim!

Wszystkich zainteresowanych zapraszam bardzo serdecznie i liczę na to, że wam się spodoba (a przynajmniej mam taka nadzieję)! ♥

Lov U ♥



Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top