30
Piątek 2:45pm
Pies: mam pytanie
Ja: oo patrzcie państwo kto się odezwał
Ja: tak po czterech dniach
Ja: gdyby nie to, że widziałam Cię w szkole pomyślałabym, że nie żyjesz albo coś
Ja: np. wpadłeś pod bardzo szybko jadący samochód
Ja: ale tak bardzo
Pies: jesteś na mnie zła czy coś się stało?
Ja: nie ważne
Ja: co chcesz?
Pies: ej króliczku noo
Ja: gratulacje z okazji nie bycia ojcem.
Pies: wiesz?
Ja: serio Michael? Uczymy się w jednej szkole, gdzie plotki głównie tyczą się życia innych, więc nie w sposób się dowiedzieć
Ja: chociaż myślałam, że sam mi o tym powiesz
Ja: nie żeby coś, ale ponoć lubisz ze mną rozmawiać
Ja: wygadałeś mi się
Ja: ale nie, przestałeś się odzywać i o wszystkim dowiaduje się z drugiej ręki
Ja: dzięki
Pies: przepraszam
Pies: nie bądź zła króliczku xx
Pies: skarbie?
Pies: proszę, musiałem sobie wszystko poukładać
Ja: o co chciałeś zapytać?
Pies: potrzebuje kobiecego punktu widzenia
Ja: oh może być ciekawie, słucham
Pies: gdyby ktoś zrobił coś czego żałuje, bo posłuchał głupich plotek i zakończył związek, a później poznał prawdę tylko, że plotki stały się prawdą...
Ja: czekaj czekaj... chyba się gubię
Ja: chodzi o Ciebie i jakąś dziewczynę?
Pies: tak?
Ja: było tak od razu!
Ja: co zrobiłeś?
Pies: zdradziłem ją
Ja: a plotka?
Pies: dogadywała się bardzo dobrze z moim kumplem i rozeszło się, że mnie z nim zdradza
Ja: więc ty zdradziłeś ją?
Ja: idiota.
Ja: rozmawiałeś z nią o tym w ogóle?
Pies: tak, powiedziała mi, że mogę robić co chce skoro jej nie wierzę i że ma to gdzieś
Ja: idiota.
Pies: tak więc, zdradziłem ją, dodajmy nie raz i zerwaliśmy, a ona później zaczęła z nim chodzić
Pies: z moim kumplem
Ja: nie jestem tobą, rozumiem co mówisz
Pies: później poznałem prawdę
Ja: przeprosiłeś ją?
Pies: nie
Ja: idiota.
Ja: dlaczego?
Pies: puściła się z moim kumplem
Ja: puściłeś się z innymi, kiedy jeszcze byliście razem
Ja: więc porozmawiaj z nią i przeproś
Pies: to było dawno
Pies: no i nie mogę
Ja: bo?
Pies: nie potrafimy normalnie rozmawiać, jak już zaczniemy to sobie dogryzamy
Pies: nienawidzi mnie
Ja: kto zaczyna?
Ja: nie zdziwiłabym się
Pies: ja
Ja: więc wcale Cię nie nienawidzi tylko ma uraz, zraniłeś ją więc cierp
Pies: nie pomagasz mi
Ja: wciąż nie zadałeś pytania
Pies: chyba wciąż coś do niej czuję
Ja: i problem w tym, że nie umiecie normalnie rozmawiać?
Pies: problem w tym, że ostatnio znów widuję ją z moim kumplem.
Maudrey?
Lov U♥
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top