Szczęście jest tuż o bok ciebie

Szczęście jest tuż o bok ciebie

537 78 11

Leniwie zaszłam z łóżka i poszłam otworzyć drzwi. Moim zaspanym paczadełką ukazał się Michał i Bartek -Cześć piękna. Ty jeszcze nie ubrana, przecież chłopaki wiecznie nie będą czekać.-A no hej. Sorry ale zaspałam daj mi 15 minut i będę gotowa. Poszłam na górę. Wzięłam szybki prysznic. Poszłam do pokoju , ubrałam strój reprezentacyjny. Wzięłam swoją walizkę, torbę z laptopem i torebkę do której wrzuciłam mój aparat. Zeszłam na dół , Michał i Bartek siedzieli w kuchni zjadając coś z mojej lodówki. Szybko ubrałam kurtkę. Michał zabrał moją torbę z rzeczami , a ja zabrałam laptopa i torebkę. Zamknęłam drzwi i zaniosłam klucze sąsiadce by podlewała kwiatki. Pożegnałam się z panią Aldoną i zeszłam na dół. Michał i Bartek już siedział w samochodzie i gadał z kimś przez telefon z tego co zrozumiałam to , że po kogoś jeszcze jedziemy. Po dziesięciu minutach znaleźliśmy się pod jakimś osiedlem.…