No więc w zasadzie nie wiem co tu napisać :'D Może kiedyś spróbuję coś NAPRAWDĘ STWORZYĆ (pff, z moim zapałem życzę powodzenia), a na razie tak sobie z nudów stworzyłam miejsce na nominejszyny ^_^ Jeśli nadal to czytasz, to jesteś naprawdę wytrwałym człowiekiem (ewentualnie bardzo znudzonym).No to... Emm... To chyba byłoby na tyle.…
Ludzie nie zawsze są tymi, za których się ich uważa. Rose dowiaduje się o tym niedługo po zapisaniu do internatu. Za grubymi murami szkoły kryją się tajemnice i niewyjaśnione morderstwa, które sprawiają, że zwykły młodzieżowy ośrodek staje się ryzykownym miejscem. Dodatkowo sprawy komplikują się gdy sny dziewczyny przybierają dziwną formę, a ona sama zdaje sobie sprawę, że świat który do tej pory widziała jest fikcją. Co się stanie, gdy wspólnie z przyjaciółmi odkryje prawdę? A tak na serio, to jest to kompletnie bezsensowne opowiadanie, sklecone dość spontanicznie i amatorsko :/ Przepraszam za tak niskiej jakości notki, ale będę się starać :) A przynajmniej spróbuję ;-; Nie byłabym sobą, gdybym nie dorzuciła tam fantastyki :/ W sumie na pomysł wpadłam czytając podobną książkę, ale na pewno nie będę się nią wzorować :D Mam nadzieję, że tym (nie wiem jak to nazwać...) czymś (...?) nie zniszczę wam psychiki.…