Do góry nogami
-N-nie b-będę z tobą walczył.-Zrzucił na bok swoje żółte okulary. Po jego wąskich ustach leciała kropla krwi, zostawiając szkarłatny ślad. Nie czuł się wycieńczony. Pokonałby ją z palcem w nosie. Ale nie mógł jej skrzywdzić. Tęsknił za nią tyle lat, że teraz nie mógł stracić Makoto. Była tylko zbłąkanym dzieckiem, które potrzebuje pomocy.UWAGAsceny seksu, przekleństwa…