DominikaEllizabeth

Patrzymy sobie w oczy, ale się nie widzimy. Rozmawiamy, ale się nie rozumiemy. Zamiast rozwiązywać problemy, trzaskamy drzwiami. Ale nie ważne, co by się działo, jedna rzecz pozostaje niezmienna - zawsze, ale to zawsze wracamy.Słowa nie są nam potrzebne. Potrzebne są plastry, cała paczka, które skleją to, co przez nasze zaniedbanie zaczęło się rozpadać.Każda decyzja niesie za sobą konsekwencje, a te siłą wkraczają do naszego życia, gdy najmniej się ich spodziewamy. Esmé wie, że po ciepłych wieczorach zawsze nastaje zimna noc, jednak czy uda jej się posklejać to, co rozbite przed opuszczeniem rodzinnego Oakland? Czy wraz z miastem zostawi za sobą wszystkie wspomnienia z nim związane?[Historia o chłopaku nie tak złym, dziewczynie nie tak silnej, przyjaźniach nie na zawsze i wyborach nie tak strasznych]© DominikaEllizabeth―――Opowiadanie jest w trakcie publikacji. Jest to nowa wersja opowiadania ✿ ♡ Jeżeli zainteresował Cię opis, dodaj opowiadanie do swojej Biblioteki. Wszystkie komentarze i gwiazdki są bardzo mile widziane ♡Praca została wyróżniona w konkursie literackim „Splątane nici" w 2019 roku.…