Przychodził do bistro codziennie. Zawsze o tej samej porze.Któregoś dnia nie przyszedł - nie było go jeszcze przez długi czas.Ale kiedy już wrócił, nie był już taki sam jak wcześniej. Okładka mojego autorstwa.Wszystkie zdjęcia i gify wykorzystane w fabule pochodzą z Google.com.…
- Nie rób tego. Gdyby zobaczyła nas twoja matka, już dawno leżałabym pod ziemią - warknęła nieco podirytowana zachowaniem mężczyzny.- Ale jej tu teraz nie ma - odpowiedział jej młodzieniec. Okładka autorstwa: @elziix01…
- Tylko ja mogę mieć takie pechowe szczęście - mruknęła, chowając twarz w dłoniach. - Pechowe szczęście? - spytał niezrozumiale. - Nie wiem czy jest coś takiego, ale ja właśnie tego doświadczyłam. Okładka autorstwa: @elziix01…
Na twarzy kobiety malowała się ciekawość. Jej fotel odwrócił się, a ona spojrzała na śpiewającą osobę. Następnie przeniosła wzrok na siedzącego obok mężczyznę. -Czy ona ...? - spytała zszokowana.Harry skinął głową, po czym schował mokrą od łez twarz w dłoniach. Praca bierze udział w Konkursie literackim "Splątane nici" organizowanym przez @glnozyce. Okładka przygotowana przez: @elziix01…
Gdy był już blisko usłyszał głos. Głos jakiejś dziewczyny. Śpiewała coś. Brunet wychylił się zza drzewa, dzięki czemu ujrzał ją w całości. Drobna brunetka, w jasnoniebieskiej, poszarpanej gdzieniegdzie sukni siedziała pod drzewem. Jej długie włosy rozwiewał wiatr, a małe dłonie plotły wianek z kolorowych kwiatów. Skąd ona wzięła je o tej porze roku? - Kto tu jest? - spytała nawet nie spoglądając w stronę, gdzie stał brunet. Skąd więc wiedziała, że tam jest?Praca bierze udział w konkursie literackim "Splątane Nici" organizowanym przez @adriananitaniteczka. Okładkę wykonała: @Elza554…
- Kochanie- odezwał się łagodnym głosem, chcąc zwrócić jej uwagę. - Tak? - odwróciła twarz w jego stronę, a on ujrzał te cudowne ciemne tęczówki, przepełnione bólem i smutkiem.- Chciałaś mi coś powiedzieć - przypomniał jej. - A tak. - od razu na jej usta wkradł się lekki uśmiech, który ostatnio rzadko można było zobaczyć. -Wiesz, ten zespół The Lumineers, są niesamowici. Napisali piosenkę o nas, wiesz?- pokiwała kilka razy głową i wyciągnęła swoją drobną rękę w przód. Ułożyła ją na jego dłoni i ścisnęła, na tyle ile pozwalały jej siły. - I chciałabym żeby tekst tej piosenki był na moim nagrobku. Okładka wykonana przez: @Elza554…
Trzecia część z serii ,,Our ..."-Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, ale nie udało się nam uratować pacjentki. Pańska córka zmarła. Przykro nam. - pielęgniarka spuściła głowę w dół, a oczy Harry'ego zaszły łzami.Brunet kopnął z całej siły nogą w krzesło, na którym przed chwilą siedział.-To życie jest popieprzone i niesprawiedliwe! - krzyknął, po czym wybiegł z pomieszczenia. Przed przeczytaniem ,,Our Life" musisz zapoznać się z treścią dwóch poprzednich części ,,Our Twins". oraz ,,Our Family". Jest to konieczne do zrozumienia powiązań. Książka pisana przy współpracy z @JuliaPrzytusOkładkę wykonała @Elza554…
Druga część książki ,,Our Twins"-Jak się pani czuje? - spytała kobieta podchodząc bliżej. -Świetnie. - odpowiedziała brunetka, dobrze wiedząc, że kłamie. -Mogę je wreszcie zobaczyć? - spytała próbując się podnieść. Niezawodny brunet od razu jej w tym pomógł.-Tak, ale jest sprawa. - zaczęła wyraźnie zestresowana pani doktor. -Nastąpiły, ymmm pewne komplikacje. - odpowiedziała, a Lily zobaczyła przed oczami gwiazdki.Przed przeczytaniem ,,Our Family" musisz zapoznać się z treścią pierwszej części ,,Our Twins". Jest to konieczne do zrozumienia powiązań. 17.11.2017r. - #60 miejsce w FanfictionOkładka wykonana przez: @Elza554…
Pierwszy sygnał...Drugi sygnał...Trzeci sygnał...Czwarty sygnał...- Tu poczta głosowa. Zostaw wiadomość po usłyszeniu sygnału - przemówił monotonie głos po czym dało się usłyszeć pisk. - Cześć Harry. To ja Lily. Przepraszam, że przeszkadzam w jakże trudnym, wymagającym, ciężkim i zajętym życiu biznesmena, ale dzwonię żeby ci powiedzieć, że dokładnie trzydzieści dwie minuty temu zostałeś ojcem cudownych bliźniaków, chłopca i dziewczynki. Nie oczekuję alimentów ani pomocy z twojej strony. Chcę tylko żebyś wiedział, że jest na świecie dwoje maluszków do spłodzenia, których się przyczyniłeś. Cześć - powiedziałam ledwo powstrzymując łzy. 03.10.2017r. - #2 miejsce w Fanfiction Okładka autorstwa: @Elza554…
- Już cię tu nie ma! - krzyknął policjant, a dziewczyna płakała coraz mocniej. Aby jeszcze bardziej nie zdenerwować policjantów, próbując zignorować ból w nodze udała się w stronę drogi głównej ze łzami spływającymi po policzkach.A chłopak siedział na ławce. Nie docierało do niego co się stało. Wiele w swoim życiu przeżył, ale coś takiego to jego pierwszy raz. Zszokowany nie wiedział co zrobić. Jego serce mówiło biegnij za nią, ale rozum nawoływał do pozostania na ławce. Nie wiedział co zrobić. I tak rozdarty siedział nad brzegiem Tamizy ze łzami spływającymi po polikach.Pierwsze 24 rozdziały nie są mojego autorstwa. Napisała je moja przyjaciółka. Pochodzą one z bloga w serwisie Blogger, z którego odeszła końcem czerwca tego roku. Zostałam poproszona o publikowanie części tutaj oraz kontynuację Sketch Tower Bridge co będę robić :D Okładka wykonana przez: @Elza554…