To nie było zakochanie
To zdecydowanie nie było zakochanie. To tylko mi lekko przyspieszał oddech, kiedy on łapał mnie za rękę, to tylko serce biło ociupinkę szybciej. Nic nadzwyczajnego, prawda?Nie mogliśmy się kochać, nie w ten sposób. Przecież byliśmy tylko dziećmi! Tylko dwójką dzieci, które słowem próbowało zmienić swój kawałek świata. Wierszem ogrzewaliśmy sobie ręce i serca, szeptaliśmy parę słów na wiatr, by wykrzyczeć je parę chwil później. Zmienialiśmy wszystko, co było wokół nas, zwłaszcza siebie nawzajem.I może nam się udało, ale to wciąż nie było zakochanie.…