My shit

My shit

12 4 2

Wszystkie "rozdziały" (o ile tak to można nazwać) wypływają z mojej głowy. Niektóre są bardziej metaforyczne, inne bardziej poetyckie, inne całkowicie normalne. Dlatego też nazwałam to "My shit". Trochę shitpost, ale jednak to jest coś, co siedzi mi na sercu lub też w głowie. Nie będzie tu żadnej regularności. Gdy tylko coś mi przyjdzie na myśl, napiszę to i wstawię. Żadnej filozofii w tym nie ma. A może jednak trochę jest?…