Rozdział 12

To jest i była najpiękniejsza chwila w moim życiu!
Jestem idiotką! Zakochałam się w transformerze. Ja jestem człowiekiem. A różnica jest ale jak na razie nam to nie przeszkadza. Pamiętam co mówił o przeznaczeniu. Moje jest naprawdę dziwne.

Jak skończyliśmy się całować odstawił mnie pod sam dom.

-Dziękuję za tą chwilę Pa pa!

Powiedziałam i pobiegłam do domu

-To ja dziękuję Pa

I odjechał. Szkoda. Abyśmy nie długo się spotkali.

O shit!! Dzisiaj wróciła siostra!
Oby spała bo nie chce mi się tłumaczyć. Ja też pójdę spać. Po nikąd ten dzień był męczący ale warto było.

Rano

O kuźwa! Miałam taki zarąbisty sen! Śniła mi się ta scena pocałunku i...nasza przyszłość...nie skomentuje tego..

-Część Kafi! Gdzie byłaś?

Powiedziała moja sis.
Wygląda jak czarownica xD Jeśli nie wybuchne śmiechem to będzie dobrze.

-Gdzieś

Na samą myśl się uśmiechnełam

-Co tak się uśmiechasz!?

Nosz kurde! Jak ja nie nawidzę jej humorków.

-A co Cię to obchodzi!? Weź się zamknij a po za tym jestem dorosła.

- W wieku 16 lat nie jest się dorosłym a szczególnie ty bo jeste...ś?

Na szczęście jej wypowiedź przerwał dzwonek do drzwi

-Tak jest wejć

Kto to mógł by być? Przyjaciół nie mam, ciocia Mariola też dzisiaj nie przyjeżdża. To kto to może być!?  

-Witam Cię moja droga

W tej chwili wszedł Optimus. Nie spodziewałam się go. O mało co się nie zakrztusiłam wodą.

-O hej! Fajnie że jesteś-pocałowałam go w policzek. Kaja uważnie się nam przyglądała.-Choć

Poszliśmy do mojego pokoju aby Kaj nic nie podejrzewała

-Cieszyn się że przyszłem

Zagadnoł

-Bardzo. A jednak przyszłeś

-No oczywiście. Do mojej dziewczyny bym nie przyszedł. Ubierz się i wychodzimy

-Gdzie!?

-Zobaczysz

Powiedział tajemniczo. To było dziiiwneeeee.
Wyprosiłam go bo przecież nie ubiore się przy nim.
Założyłam czarne adidasy czarne spodnie i bluzkę z napisem ,, Ładnemu we wszystkim ładnie“

-Piękne wyglądasz a ta bluzka pasuje tobie

Uśmiechnoł się

-Dzięki

Wyszliśmy z domu. Poszliśmy najpierw do kina później do lodziarni a teraz w parku. Nie spuszczał ze mnie zwroku. Nawet przyjemne uczucie.
Nadeszła noc. Było tysiące gwiazd!

-Piękny widok

Powiedziałam

- Ja widzę kogoś piękniejszego

Pocałował mnie w usta i oddałam pocałunek.

Szkoda że jestem mała i że nie mogę przynajmniej trochę się in przyjrzeć.

Spojrzał mi w oczy i chyba wyczytał czego chce. Wyłączył holoforme i wzioł mnie i postawił mnie na jego ramieniu. Gwiazdy są piękne

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top