Ava Max "Sweet but Psycho"
Do pokochania tej piosenki zostałam zmuszona siłą, gdy jechałam autobusem na wycieczkę do Warszawy i ciągle ciągle ciągle leciała w radiu. Może i to była miłość z rozsądku, ale podejrzewam, że ten kawałek na starość będzie mi się kojarzył z moimi licealnymi czasami.
Och, jest słodka, ale to psychopatka,
Tak trochę psychopatka.
Po nocy wrzeszczy:
"Jestem niespełna rozumu!".
Och, jest gorąca, ale to psychopatka.
Na lewo... choć ona idzie na prawo.
Po nocy wrzeszczy:
"Jestem niespełna rozumu!".
Sprawi, że będziesz przeklinał, choć jest błogosławieństwem.
Rozszarpie Ci koszulę na strzępy w ciągu sekundy.
Wrócisz, wrócisz po więcej,
Ze swoim talerzem - i nic na to nie poradzisz.
Nie, nie, udasz, że się zgadzasz.
Pozwolisz jej przejąć dowodzenie.
Będziesz powtarzał: "Nie, nie...",
A potem: "Tak, tak, tak!",
Bo namiesza Ci w głowie.
Och, jest słodka, ale to psychopatka,
Tak trochę psychopatka.
Po nocy wrzeszczy:
"Jestem niespełna rozumu!".
Och, jest gorąca, ale to psychopatka.
Na lewo... choć ona idzie na prawo.
Po nocy wrzeszczy:
"Jestem niespełna rozumu!".
Łap policyjną broń, to szaleństwo.
Jest trująca, ale taka pyszna.
Ludzie mówią: "Nie odchodź - tylko wiej!".
Bo ona jest słodka, ale to psychopatka,
Tak trochę psychopatka.
Po nocy wrzeszczy:
"Jestem niespełna rozumu!".
Popatrz, ktoś Ci mówił: "Nie pij jej mikstur".
Będzie Cię całować w szyję bez żadnych emocji.
Wiesz, że kiedy jest małostkowa,
To w gruncie rzeczy to kochasz.
Smakuje tak słodko, nie ma potrzeby zasypywać jej cukrem.
Nie, nie, udasz, że się zgadzasz.
Pozwolisz jej przejąć dowodzenie.
Będziesz powtarzał: "Nie, nie...",
A potem: "Tak, tak, tak!",
Bo namiesza Ci w głowie.
Och, jest słodka, ale to psychopatka,
Tak trochę psychopatka.
Po nocy wrzeszczy:
"Jestem niespełna rozumu!".
Och, jest gorąca, ale to psychopatka.
Na lewo... choć ona idzie na prawo.
Po nocy wrzeszczy:
"Jestem niespełna rozumu!".
Łap policyjną broń, to szaleństwo.
Jest trująca, ale taka pyszna.
Ludzie mówią: "Nie odchodź - tylko wiej!".
Bo ona jest słodka, ale to psychopatka,
Tak trochę psychopatka.
Po nocy wrzeszczy:
"Jestem niespełna rozumu!".
Jesteś dokładnie taki jak ja, niespełna rozumu.
Wiem, że to dziwne, ale oboje jesteśmy w tym szalonym typie.
Mówisz mi, że jestem obłąkana.
Chłopcze, sam nie udawaj, że nie lubisz bólu.
Och, jest słodka, ale to psychopatka,
Tak trochę psychopatka.
Po nocy wrzeszczy:
"Jestem niespełna rozumu!".
Och, jest gorąca, ale to psychopatka.
Na lewo... choć ona idzie na prawo.
Po nocy wrzeszczy:
"Jestem niespełna rozumu!".
Łap policyjną broń, to szaleństwo.
Jest trująca, ale taka pyszna.
Ludzie mówią: "Nie odchodź - tylko wiej!".
Bo ona jest słodka, ale to psychopatka,
Tak trochę psychopatka.
Po nocy wrzeszczy:
"Jestem niespełna rozumu!".
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top