Postać w lesie
Stoję samotnie w lesie,
Wiatr zwiastując śmierć złą nowinę niesie.
Przed sobą widzę potwora -
Okropna jest to zmora.
Zabiera ostatnie marzenia -
Na rzecz swojego odkupienia.
Czy jestem jej w stanie wybaczyć?
Dobre intencje wyznaczyć?
Nie umiem...
Myślenia tej istoty nie rozumiem.
Sama się nią stałam -
Nad przyszłością nie myślałam.
Biada mi i potępienie,
Przewiduję srogie zakończenie
Tej frazy -
Nie chowam za to urazy.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top