słów kilka i trochę wdzięczności
Kochani!
Jest tyle słów, którymi chciałabym podsumować SM. Zbiorę jednak te najważniejsze!
Przede wszystkim przepraszam, że było tu tyle melancholii. Ale jakoś tak się złożyło, że chciałam pokazać Wam nieco inną, może dla mnie starszą stronę harcerstwa. Problemy kadr. Ludzką zawiść. Problemy. Ból po stracie i ból samotności.
Pisząc SM, patrzyłam na Edmunda i mówiłam sobie w sercu „Wer, walcz, by mieć taką Narnię”. Nawet nie wiecie jak wiele siły daje pisanie takich powieści. Jak poprawia człowieka.
Nie wiecie też, jak bardzo pragnę Wam podziękować. Wymienię więc kilka osób, a potem przejdę do ogółu.
• damagwiazd → bez tej pani nie byłoby SM. To ona czuwała nad psychologią bohaterów. Ona oceniała sceny, ona poprawiała mnie, gdy zawalałam i ona kazała mi to dalej pisać. To ta pani robiła "aua" na mess, gdy wysyłałam jej te najgorsze sceny. Inka, jesteś wielka i dzięki Ci za cierpliwość do mojej impulsywności ♡
• Iustum_Et_Virtus → drodzy państwo, oto Justyna Piotrowska. Moja najwspanialsza przyjaciółka, która śmieszkowała ze mną z tego opka i planowała 3 część. Jestem Ci wdzięczna za czas, jaki poświęciłaś, gdy gadałam Ci o tym opciu. Jus, jesteś najwspanialszą z gwiazdek
• Optypesyreal → bo chciała i jest fajna. I umie wydawać dźwięki jak mój odkurzacz, kocham mocno, Ty szalona dziecino (dobra, ona była moją betą w 1 wersji SM)
• epoka_gwiazd → Agacia to taki mały promyczek, narysowała tyle cud artów do OL i SM, że chyba będę długo opływać w miłość. No i to taki chodzący Rudolf!
• szczegolna → szczególna miłość dla tej słodziny. Za każdym razem, gdy widziałam Twój komentarz, to serduszko mi na chwilę stawało. Nie wiem, co bym bez Ciebie zrobiła, jeju. Nie mam słów, by wyrazić jak bardzo kocham Twoją wattpadową delikatność. Dziękuję za to, że jesteś!
• Alvaris_Black HarcerskaMalpka i pulvis_de_caleo → harcerskie duszyczki, tak bardzo dziękuję za Waszą obecność, za słowa wsparcia, za radość i łzy. Kocham Was, gwiazdki!
• przytulia → bo to ta jedna jedyna, co to lubiła Henryka. Dodatkowo przekochana osóbka, skarbnica wiedzy i takie małe słonko!
• bartek5 → chyba jedyny Druh wśród Słoneczników (nazwijmy czytających SM słonecznikami, plis). Dzięki Ci za to, że byłeś z Edmundem do końca!
Dzięki też iryskowa kasieg14 BellaSaylim (za team Miodońska!) victoria02b i każdemu, kogo nie wymieniłam szczególnie, bo każdy z Was tworzył SM i każdy z Was jest Słonecznikiem z Narnii.
To był wspaniały czas, naprawdę. Jestem tak dumna z tej opowieści i z Was, za to, że tak wielu z Was zaczęło pisać opowiadania, wstąpiło do Harcerstwa lub coś w nim zmieniło. To dla mnie największe podziękowanie, gdy dostaję wiadomości o tym, jak jesteście szczęśliwi.
A co do szczęścia – GRATULACJE DLA Sanitariuszka NA KTÓREJ PRZYRZECZENIU BYŁAM, AAAAA, JESTEM TAKA DUMNA, SKARBIE!
(Mogłam być przy tym i pękam z dumy)
Oddaję więc każdemu z Was kawałek mojego serca. Dziękuję i cieszę się, że byliście ze mną.
Przetrzymałam relację Miodońskich tak długo i moje romantyczne serduszko krwawi, że nie było stricte związki jak u Laseckich, ale myślę, że potrzeba i takich par. Takiego oczekiwania na najwspanialszą miłość i pięknego spełnienia jej. Hepi endzik czy coś.
Spotkamy się ponownie po mojej maturze, kiedy to przedstawię Wam „Płacz stokrotki” i Witka Piotrowskiego oraz Sarę JeszczeWymyślamJejNazwiskoOk. Tam będzie weselej niż tu, słowo harcerki! Pojawi się Janek Lasecki, Klara, Edmund, Feliks Masse i trochę nowych ludzi. Co mogę zdradzić... Pewna nasza harcpara weźmie ślub! Kogo obstawiacie?
(Poza tym, był juz przyboczny ZHP, był drużynowy ZHR, to będzie zastępowy FSE!)
Wiem, że SM czasem nawalało, mam świadomość, że pewne rzeczy musiałam i wciąż muszę poprawić. Jeśli kogoś zraniłam swoim słowem – wybaczcie. Dziękuję za słowa kulturalnej krytyki osobom, które to uczyniły. Dziękuję za szczerość w poprawie.
Kolejny kierunek? FSE i dziewczyna z... Dowiecie się niedługo!
Napisałabym jeszcze dużo słów, ale nie będę przynudzać. Trzymajcie kciuki za maturę z matmy, a ja niedługo dam tu coś niezwykłego!
Kocham Was – ostatni raz tutaj.
Buziolki!
Psyt. Od razu mówię, że w lipcu nie ma mnie na watt przez obóz. Będę tęsknić za Wami i w kręgu zawsze macie miejsce w moim sercu. Każdego wieczoru. Czuwaj!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top