IX
Po tym jak Kastiel wyszedł poszłam pod prysznic i umyłam swoje włosy wiśniowym szamponem i lawendowym żelem pod prysznic,później ubrałam się w piżamę i wysuszyłam włosy suszarką,zmyłam makijaż i uczesałam włosy i wyszłam z łazienki i odrobiłam lekcje i trochę się pouczyłam i nagle dostałam SMS-a od Rozalii
-Rozalia❤️:Pomóż mi!!!!
-Ja:Co się stało?
-Rozalia❤️:Mam jutro rocznicę z Leo! I nie mam żadnego seksownego ciuszku ani sukienki...
-Ja:Wbijaj do mnie
-Rozalia❤️:Ale jest 21
-Ja:I co z tego? Choodź
-Rozalia❤️:No okej,będę za 10 minut
Odłożyłam telefon na komodę i wróciłam do powtarzania dat z Historii..Po 12 minutach usłyszałam dzwonek do drzwi i poszłam otworzyć
-R-Hej!
-Cześć
Pocałowaliśmy się w policzki i weszłyśmy do środka
-Chodź do mojego pokoju
Poszłyśmy do mojego pokoju i od razu otworzyłam szafę z ubraniami
-Czyli chcesz sukienkę?
-R-Jeśli to nie problem...
-Przestaaań,żaden problem skarbie,która ci się najbardziej podoba
-R-Hm...
Zaczęła przesuwać ubrania i zatrzymała wieszak z jedną sukienką
-R-Może tą?
Wyciągnęła sukienkę z wieszakiem
-No w sumie...Wskakuj z nią
Rozalia przebrała się w tą sukienkę:
-Bosko!
-R-Naprawdę?
-Tak!!
Skoczyłam z radości i pisknęłam a
Rozalia się zaśmiała
-R-Bardziej się podniecasz niż ja
-No oczywiście
-R-No zostało jeszcze...
-Mam coś takiego
Podeszłam do swojej szafy i wyjęłam komplet seksownej bielizny
-R-Nie ja nie mogę...
Spojrzała mi prosto w oczy
-Chodziłam w niej tylko raz,bierz
-R-Ale to jest bardzo droga bielizna...
-Nie pierdol kochanie
Złapałam jej twarz w swoje dłonie
-Znamy się krótko ale już cię kocham jak siostrę
Rozalia przytuliła się do mnie oczywiście odwzajemniłam uścisk
-R-Ja będę spadać pa!!
-Paa
Pocałowaliśmy się w policzek i Rozalia wyszła z mojego domu,ja jeszcze chwilę posiedziałam nad telefonie i poszłam spać
*
Obudziłam się i ubrałam się w ten komplet:
Wykonałam całą swoją poranną rutynę i wyszłam z domu,mam wrażenie że to będzie inny dzień niż zwykle..Znam bardzo mało osób ze szkoły a z klasy też znam mało trzeba będzie się zapoznać!
Byłam już przed szkołą i zobaczyłam Kastiela która robi coś na telefonie,podeszłam do niego
-Hej
-K-O miałem do ciebie pisać dziewczynko
Przewróciłam jedynie oczami
-Chodź do szkoły
-K-Naprawdę?
Podszedł bardzo mnie i szepnął mi do ucha
-K-Myślałem że będziemy robić coś bardziej interesującego...
I przegryzł mi płatek ucha
-Po pierwsze spierdalaj ode mnie po drugie nie wiadomo czy będzie drugi raz
-K-Jasne,chodź
Poszliśmy w stronę szkoły i rozmawialiśmy o referacie z Historii
-K-Masz to ścierwo?
-Tak mam
-K-Kujonka
-Spierdalaj
Uderzyłam go lekko w ramię
-K-Niegrzeczna
-Spierdalaj
Przyśpieszyłam kroku i oddaliłam się od tego kretyna i w tej samej chwili zadzwonił dzwonek! Cholera spóźnię się!
-K-Ej,spokojnie dzisiaj mamy okienko
Gdy to powiedział pojawiła się Rozalia z Natanielem
-K-Co to blondi tu robi?
Kpiąco się uśmiechnął
-Utkaj łeb kretynie
Podeszłam do Rozalii i Nataniela pocałowałam Rozalię w policzek a do Nataniela się uśmiechnęłam
-Cześć
-R i N-Cześć
-K-Odpowiedz mi?
Stanął obok mnie i stykaliśmy się ramieniami a Nataniel i Roza stali metr od nas
-N-Spierdalaj
-K-Bo?
-N-Zamknij ryj
-K-Śmiesznie
Kastiel złapał mnie w talii i do siebie przyciągnął zmarszczyłam brwi
-Czy ty jesteś normalny? Zabieraj te łapska!
Kastiel zabrał łapy z mojej talii a ja wkurwiona poszłam do szkoły
*
Buzii💕💋
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top