SŁOWO

Zakrywam swą twarz bez jakiegokolwiek szczęścia
Zakrywam swój ból bez
Kropli szaleństwa

Słowo..to jedyne co mi pozostało
by dać Ci zrozumieć dlaczego
mnie nękało, czekając na moment
na krople rozpaczy, na twój ostatni
skok w cień mej rozpaczy

Chciałbym zapytać czy wiesz
co uczyniłeś, mimo iż wiem
że już mnie zabiłeś, fizycznie psychicznie co za różnica
dla mnie już dawno umarłeś, wybacz

Chce już zapomnieć to jedno słowo
które zmieniło mój światopogląd
Przez ciebie musiałem znosić je w płaczu, złości, musiałem je znosić
w cieniu mej zazdrości

Usłyszeć ja chciałem tylko jedno
słowo, a usłyszałem złe to i owo
Chciałeś zabłysnąć w świetle
gwiazd księżyca, a zamiast tego toniesz już w złych myślach

Słowo które usłyszeć mogłem teraz
z ust twoich, zraniło mnie bardziej
niż cios z ostrej broni, mimo iż dzielę
z tobą złe wspomnienia, marzę o
spokoju danego mi z nieba

Jedyne co mogę jeszcze teraz zrobić,
to płakać wciąż w ciszy i boskim spokoju.
Ma ostatnia proźba do ciebie mój drogi
to proszę pamiętaj że słowo cię goni

Chce już wreszcie skoczyć, skoczyć i mieć spokój, słowo to zostanie, z tobą po kres drogi, powiem tylko jedno na koniec żywotu
Żegnaj mój filipku, właśnie kończę życie, więc dam ci już spokój

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top