21
Harry: muszę znaleźć syna. oboje musimy
Draco: co ty odwalasz, potter?
Ron: harry, dobrze się czujesz
Ron: ?
Hermiona: Co znaczy "oboje"? Kogo masz na myśli?
Użytkownik 'Ginny Weasley' jest online.
Ginny: harry, o czym ty mówisz?
Harry: no naszego syna, kochanie
Harry: !!!
Hermiona: Wróciliście do siebie?!
Draco: można się było tego spodziewać...
Użytkownik 'Blaise Zabini' jest online.
Harry: dramione, cicho siedzieć
Hermiona: Wypraszam sobie, pf...
Draco: za kogo mnie masz, potter?
Draco: nie byłbym z kobietą, która pluje na wszystkich, gdy mówi
Draco: w życiu
Ginny: zw
Blaise: co to ma być?! nie wrócili do siebie! ginny wczoraj przyjęła moje oświadczyny!
Blaise: zdradziłaś mnie?! masz dziecko z wybrańcem?!
Hermiona: A ja nigdy nie chodziłabym z taką tlenioną fretką jak ty!
Użytkownik 'Draco Malfoy' zmienił(a) pseudonim 'Hermiona Granger' na 'odsuńcie się, będę pluć'.
odsuńcie się, będę pluć: Ha, ha, ha. Przezabawne.
Użytkownik 'odsuńcie się, będę pluć' zmienił(a) pseudonim 'Draco Malfoy' na 'zadufana, gruba, tleniona fretka'.
zadufana, gruba, tleniona fretka: gruba?!?!?!?!?!?!??!??!?!?!? nie widziałaś moich mięśni
Ron: mięśni? hah, ale się nie poddawaj. w końcu najpierw masa, później rzeźba :')
zadufana, gruba, tleniona fretka: zamknij twarz, łasic. sam zatrzymałeś się na masie. chcesz się przekonać, granger? wbijaj
Ron: ona nigdzie nie pójdzie!!!
odsuńcie się, będę pluć: Zaraz będę. ^^
zadufana, gruba, tleniona fretka: znasz drogę ;) czekam :*
Ron: co?!
Użytkownik 'odsuńcie się, będę pluć' jest offline.
Użytkownik 'zadufana, gruba, tleniona fretka' jest offline.
Ginny: jj
Blaise: GINNY, ODPOWIEDZ MI!
Ginny: nie
Harry: tak
Blaise: czyli jak?!
Użytkownik 'Harry Potter' jest offline.
Użytkownik 'Harry Potter' jjest online.
Harry: elo
Harry: sry, ale voldek zabrał mi fona
Ginny: ...?
Blaise: ...!
Ron: . <------- kropka nienawiści XDDD
Harry: coś się stało?
Blaise: nie, ku**a, nic się, ku**a, nie stało
Blaise: nic, ku**a
Blaise: idę poprzeszkadzać dramione w ich "sprzeczkach"
Harry: czaj, idę z tobą [lenny face]
Dwie godziny później...
Ron: ale czekajcie, voldziu ma dziecko?! z moją siostrą?!
***
Dzień dobry wszystkim, którzy się za mną stęsknili i tym, którzy nie też. :D
Jak Wam się podoba? Myślę, że wyszło całkiem fajnie. ;)
Ponownie drabble zawdzięczacie mojej inspiracji, @Pineska15 (nie chce się oznaczyć -,-).
A teraz chciałabym Wam życzyć, żeny ten rok był lepszy niż poprzedni, ale nie lepszy niż następny. ^^
Takie małe podsumowanie tego roku (no nie całego, ale kilku miesięcy):
- pierwsze nasze notowanie w kategorii Humor było dość wysoko, bo to aż 50 miejsce (08.09.2016)
- pozniej znacząco spadliśmy na miejsce 141, co, nie powiem, trochę mnie zmartwiło (22.10.2016)
- nasze najwyższe miejsce, czyli 15, z którego byłam baaardzo zadowolona (01.11.2016)
- no i nasza obecna pozycja to miejsce 33 (01.01.2017)
Obecnie mamy prawie 4000 wyświetleń oraz ponad 500 gwiazdek.
Dziękuję Wam bardzo za ten rok, mam nadzieję, że w tym osiągniemy jeszcze więcej. :D
Z poważaniem,
Ciachomik
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top