16
🇲🇨: *Dalej go tuli*
🇲🇾: budzi się gdzie jestem...?
🇲🇨: u mnie w domu
🇲🇾: jak się tu znalazłem?
🇲🇨: przyniosłem cię tu
🇲🇾: po co?
🇷🇺: AME DZISIAJ MOJE URODZINY!:>
🇺🇲: wszystkiego najlepszego misiu
🇷🇺: *tuli się*
🇺🇲: *tuli*
🇷🇺: *bierze kotki i je tuli*
🇺🇲: *daje mu jeszcze jednego kotka*
🇷🇺: *tuli kotka* skąd go masz?:>
🇺🇲: z schroniska
🇺🇲: jest dla ciebie
🇷🇺: *tuli* dziękuję:>
🇺🇲: jak go nazwiemy?
🇷🇺: eeeeeeeee *myśli chwile* Алексей
🇺🇲: dobrze
🇷🇺: *kręci się w kółko*
🇺🇲: misiu co robisz
🇷🇺: jestem helikopter
🇺🇲: aha
🇵🇱: *tuli Niemcy*
🇩🇪: *bierze go na swoje kolana*
🇵🇱: idziemy na spacer?
🇩🇪: jasne
🇵🇱: *ubiera buty i wychodzi z domu*
(chcę zaznaczyć jest zima)
🇩🇪: *wciąga go z powrotem do środka i ubiera mu kurtkę*
🇵🇱: *sciąga kurtkę*
🇩🇪: Polen przeziębisz się *ubiera mu kurtkę i szalik*
🇵🇱: ale teraz wyglądam jak bałwan
🇵🇱: *sciąga kurtkę i szalik*
//Przepraszam że taki krótki ale przez przypadek usunęłam prawie caly rozdział i teraz jestem wkurzony i nie mam na to siły teraz więc naprawdę przepraszam że jest taki krotki może jutro będzie rozdział ale nic nie obiecuję
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top