14
🇲🇾: umm
indo🇲🇨: no co
Indo🇲🇨:już lepiej
🇲🇨: *tuli poduszkę*
🇲🇾: *tuli Monako i zasłania mu oczy* zgadnij kto to
🇲🇨: to ty
Indo🇲🇨: *zasypia*
🇲🇾: dokładnie!:>
🇲🇨: *tuli*
🇲🇾: *wtula się*
🇲🇨: czemu mnie tulisz i czemu ja tule ciebie gdzie moja poduszka
🇲🇾: nie wiem
🇲🇨: idź do indo do zaraz będzie zazdrosny
🇲🇨: a on śpi to nieważne
🇲🇾: a czemu siedzisz tak sam?
🇲🇨: z kim innym mam siedzieć nikt mnie nie lubi
🇲🇾: ja cię lubie
🇲🇨: fajnie
🇲🇨: *tuli*
🇲🇾: lubię wszystkich
🇲🇨: mhm
🇲🇾: *tuli*
🇲🇨: dobra leć do Indonezji bo zaraz się obudzi i będzie zazdrosny
🇲🇾: Ale indo to mój przyjaciel
🇲🇨:ale i tak będzie zazdrosny
🇲🇾: dlaczego?
🇲🇨: zawsze jest zazdrosny o moich przyjaciół dlatego ich nie mam bo potem mówi dziwne rzeczy i mnie
🇲🇾: porozmawiam z nim
🇲🇨: nie musisz
🇲🇾: muszę. Nie chce aby tak było
🇲🇨: zostaw tak jak jest
🇲🇾: nie zostawię. Chce ci pomóc
🇲🇨: nie pomagaj bo potem się zakocham i będę ci przeszkadzać w życiu
🇲🇾: i tak ci pomogę
🇲🇨: ale nie chce się zakochać
🇲🇾: ale masz na myśli kochać jako przyjaciela tak?
🇲🇨: nie
🇲🇨: w tym problem.
🇲🇾: oh- ummm nie wiem co zrobić
🇲🇨: po prostu mi nie pomagać
Indo🇲🇨: wstaje
🇲🇾: ale chciałbym abyś miał przyjaciół *tuli*
🇲🇨: będę miał
Indo🇲🇨: Monako przecież zabroniłem ci z nim gadać
🇲🇾: indo musimy porozmawiać
Indo🇲🇨: tak co się stało
🇲🇾: dlaczego nie pozwalasz Monako mieć przyjaciół i go obgadujesz?
Indo🇲🇨: ja nic takiego nie robię co on ci znowu na opowiadał
🇲🇾: ja już wszystko wiem. Indo jeżeli nadal będzie tak robić to.... To.... Możliwe że już nie będziemy mogli się przyjaźnić....
Indo🇲🇨: ale ja nic takiego nie robię mi nie wierzysz?
Indo🇲🇨: on znowu się nachlał i gada głupoty
🇲🇾: nie wierzę ci.... Sam widziałem jak się zachowujesz wobec niego
Indo🇲🇨: zabroniłem mu z tobą gadać bo jest pijany
🇲🇾: jak mam ci niby wierzyć?
Indo🇲🇨: nie musisz
Indo🇲🇨: ale nie długo zobaczysz to on potrafi jak się zakocha wychodzi
🇲🇾: *siada i płacze*
🇲🇨: mówiłem żebyś mi nie pomagał
🇲🇨: *tuli go*
🇲🇾: *wtula się* t- teraz Indonezja mnie nie lubi
🇲🇨: spokojnie on cię nadal lubi
🇲🇾: n- naprawdę?
🇲🇨: tak
🇲🇾: *tuli*
🇲🇨: rumieni się
🇲🇨: *tuli*
🇲🇾: chyba masz gorączke bo czerwony się zrobiłeś
🇲🇨: em nie mam
🇲🇾: dobrze. Nie chce abyś był chory
Indo🇲🇨: Malezja możemy pogadać
🇲🇾: tak, oczywiście *wstaję*
Indo🇲🇨: chodźmy do innego pokoju
Indo🇲🇨: *idzie od swojego pokoju*
🇲🇾: *idzie za nim*
🇲🇨: *jest zazdrosny*
Indo🇲🇨: ja przepraszam ale ty nie wiesz jaki on jest ty nie wiesz co on potrafi zrobić jak jest zakochany
🇲🇾: ale on się nie zakochał w mnie.... Chyba
Indo🇲🇨: nigdy nie wiadomo
Indo🇲🇨: chce tylko żebyś był bezpieczny
🇲🇾: nic mi się nie stanie
🇲🇨: *bierze nóź z kuchni i chowa go za plecami*
🇲🇨: *idzie do nich*
🇲🇨: skończyliście gadać?
🇲🇾: tak. Będę chyba iść już do swojego domu
🇲🇨: dobrze
🇲🇨: to pa
🇲🇾: *idzie do domu*
🇲🇨: *wchodzi do pokoju Indonezji i go zamyka*
🇲🇨: *atakuje go nożem*
//Jest mały Polsat i no mam nadzieję że jeszcze tu wrócę za tydzień miłego dnia/popołudnia lub nocy jeśli ktoś to przeczytał niech napisze hej
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top