Widziałam że rodzice byli zmęczeni tą sytuacją, ale nie wiedziałam czego oczekiwali. Ciągłe przenoszenie się z liceum do liceum wydawała się nie mieć końca. Podobno miałam problemy z towarzystwem wdawałam się w bójki brałam dragi itp. Kiedy powiedziałam rodzicom że nie ma sensu winić mnie za to jaka jestem jedyna odpowiedz jaką dostałam to ,to że mam szlaban. Nie rozumiałam bezsilności ludzi w ich działaniach. Wiedzieli że mogą coś z tym zrobić powiedzieć coś co zmieni przebieg wydarzeń ale nie umieją nie są na tyle odważni żeby to zrobić wolą żyć z trudną prawdą której nie potrafią zmienić. Nie potrzebowałam pomocy to inni jej potrzebowali żeby zrozumieć czemu to robię. Nie robię tego im tylko sobie znam tego konsekwencje znałam trudną prawdę. 

-Czy mam przyjemność rozmawiać z Elizabeth Wingbrenton ? 

-Tak.

-Zainteresowaliśmy się twoją książką „Idealny Chaos " to bardzo duże osiągnięcie wydać książkę którą kupi aż 5000 ludzi. Poza tym ze wszystkich liceum cię wyrzucają. 

-Skąd Pani wie że-

-Nie ważne. Szukamy młodych ludzi z wybitnymi talentami. Chcieliśmy się zapytać czy zechciałabyś dołączyć do naszej placówki- Redimption Preparatory. To prestiżowa szkoła dla wybranych. Znajduje się w Utah mamy do zaoferowania...

Dalej nie słuchałam rodzice byli obok mnie nie mogłam odmówić. Zawiedli by się tak jak zawsze. Tak jak zawsze...

Miałam sama podjąć decyzję. Ministerstwo edukacji zainteresowało się tym. Miałam darmowy bilet z Anglii do Stanów Zjednoczonych. Każdy oczekiwał że tam polecę. Tym razem to nie była szansa tylko ostatni ratunek żeby wyrwać się z rytmu w którym żyję.