Prolog



Leniwie zaszłam z łóżka i poszłam otworzyć drzwi. Moim zaspanym paczadełką ukazał się Michał i Bartek
-Cześć piękna. Ty jeszcze nie ubrana, przecież chłopaki wiecznie nie będą czekać.
-A no hej. Sorry ale zaspałam daj mi 15 minut i będę gotowa. Poszłam na górę.Wzięłam szybki prysznic. Poszłam do pokoju , ubrałam strój reprezentacyjny.Wzięłam swoją walizkę, torbę z laptopem i torebkę do której wrzuciłam mój aparat.Zeszłam na dół , Michał i Bartek siedzieli w kuchni zjadając coś z mojej lodówki. Szybko ubrałam kurtkę. Michał zabrał moją torbę z rzeczami , a ja zabrałam laptopa i torebkę. Zamknęłam drzwi i zaniosłam klucze sąsiadce by podlewała kwiatki. Pożegnałam się z panią Aldoną i zeszłam na dół. Michał i Bartek już siedział w samochodzie i gadał z kimś przez telefon z tego co zrozumiałam to , że po kogoś jeszcze jedziemy. Po dziesięciu minutach znaleźliśmy się pod jakimś osiedlem. Mężczyzna włożył torbę do bagażnika i wsiadł do samochodu.
-Cześć piękna ja jestem Michał Daszek a ty.
-Ja jestem Kasia Jurecka słodziaku. -Co jesteś siostrą Michała i Bartka czy żoną Michała , ale szkoda.
-Nie to jest nasza kuzynka i wara od niej bo będę miał cie na oku.
-Dobra Michał J nie gadaj tyle bo nam samolot odleci.
-Dobra tylko mnie nie bij.
Po 15 minutach byliśmy na lotnisku. Michał był tak kochany, że wziął moją torbę. Weszliśmy do środka a ja Michałem poszłam do trenera by się przywitać.-Choć poznasz chłopaków i nie chce słyszeć sprzeciwu. Kiwnęłam głową na potwierdzenie i ruszyliśmy w kierunku kolegów Michała i Bartka .
-Cześć chłopaki poznajcie naszą nową fizjoterapeutka Kasia Jurecka .
-Hej chłopaki od razu was uprzedzam nie jestem żoną Michała J ani siostrą tylko kuzynką. Poznajcie jeszcze kolejną fizjoterapętkę Nadia Syprzak
-To widzę , że będę częstym gościem u fizjoterapeutów , a w szczególności ciebie. Ja jestem Piotr Chrapkowski ale mów do mnie Chrapek.
Podeszłam do reszty zawodników i się przywitałam. Na końcu podeszłam do mężczyzny , który stał z Michałem

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: