Chat #109

13.40

Aphrodi: KOCHANI

Aphrodi: ŻYJEMYY

Bliźni: Co prawda ledwo

Aniołek: Ale żyjemy!

Pingwin: A gdzie wogule byliście?

Aphrodi: Do Hiszpani na wakacje pojechaliśmy

Pistacja: Czekaj, czyli... nikogo nie ma w domu?

Płatek: Chyba tak

Pan Tera: A gdzie pojechaliście?

Goblin: My jesteśmy u dziadków Kaze nad morzem

Pingwin: Polska- odwiedzić mą ☆cudowną☆ rodzinkę

Pistacja: W góry pochodzić i w nocy pooglądać gwiazdy

Płatek: Na hokkaido

Bliźni: Byliśmy w Hiszpani no i wróciliśmy

Zamrażarka: My do USA przylecieliśmy

Kaze: A kiedy wracacie? My za 9 dni

Płatek: Za 3 dni

Pan Tera: Za tydzień

Pistacja: Jak Kariya skończy kolonie

Aphrodi: Już

Tulipan: Za 5 dni

Smok: Jutro

Młody: Update: zlew się powoli, ale systematycznie doczyszcza

Okres: No to dobrze

Młody: Ej ja lecę bo na obiad idziemy

Kaze: Smacznego

Młody: Dziękuje

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Boli mnie serce gdy widzę że Szafa ma tylko 130 słów🥲

Znaczy wiem, że niedługo będzie dłuższe, ale i tak

Papatki<3

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top