#52

Ja: *ogląda RAW*
RAW: *The Shield powraca*
Ja: TAK! TAK! TAK!
Ja: *drze się*
Ja: *śmieje się*
Ja: *ma padaczkę*
Ja: *płacze ze szczęścia*
Ja: *dzwoni do Shocked'a*
Shocked: *cieszy się razem ze mną*
Ja: *rozłącza się*
Ja: *piszczy*
Ja: *zaczyna się uspokajać*
Ja: *kładzie się na ziemi i dalej sie cieszy*




Dziś startujemy z pierwszym specjałem! Punktualnie 22:00 robię maraton ;)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top