10. Blanca Villin
Próbowałam być panią własnego losu, ale nie wyszło mi. Od kiedy ostatni raz zobaczyłam Hailie minęło pół roku. Tęskniłam nią i za Monetami. W willi Santana nie można było mi robić nic. Zabronił mi pomagać, a pomoce sprzątające wydawały się nie być skoro aby im pomagać. Pozostała mi jedyną pasja, jaką było malowanie. Stworzyłam kilkanaście prac, większość przestawiała naturę. Było kilka, na których byli Monetowie.
Kiedy skończyłam jedenaście lat marzyłam o białej sukni ślubnej, które będzie idealna. Taka jaką miałam na sobie. Idąc do ołtarza nie myślałam, że kiedykolwiek zaufam Adrienowi. Teraz przyszedł moment, w którym musiałam zaufać mu i nie przeciwstawiać się.
Marzenia o miłości spełniły się po roku od ślubu. Nie myliliśmy o dzieciach, a fatalny początek znajomości próbowaliśmy zatuszować miłymi wspomnieniami ze sobą.
Nie traciłam nadziei na szczęśliwe życie. Teraz nazywałam się Blanca Villin-Santan. Mogłam spełnić każde marzenie, o którym śniłam!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top