🌹Ciekawostki + podziękowania + wyjaśnienia🌹
Na początku chciałabym podziękować wszystkim czytelnikom za każde wyświetlenie, za każdą gwiazdkę, za każdy komentarz.❤❤❤
Z całego serca dziękuję wam za to, że zechcieliście poświęcić swój czas dla przeczytania tej historii. Chociaż do idealnych ona nie należy. Nie powala na kolana, ale to była moja pierwsza autorska książka. Od czegoś przecież trzeba zacząć.
Jeszcze raz dziękuję. Choć to słowo wydaje się być niewystarczające by wyrazić moją wdzięczność.
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
W szczególności chcę podziękować jednej osobie. Bo myślę, że gdyby nie Ty, to raczej bym tego nie opublikowała. Arigatou 😊❤
🌹Ciekawostki 🌹
1. Pomysł narodził się jakoś w grudniu 2018 roku na tę książkę. Ale ciągle zwlekałam by zacząć ją pisać i publikować. W lutym 2019 pierwszy raz opublikowałam tę książkę. Pierwszy? Tak. Bo później kilka razy cofałam jej publikację.
2. Wiersze, które pojawiły się w prologu są mojego autorstwa.
3. Jestem zadowolona tylko z czterech pierwszych rozdziałów.
4. Od początku pisania tej historii towarzyszyła mi muzyka. Oto lista artystów, których słuchałam na przemian: Stevie Wonder, Lana Del Rey, Billie Eilish, LP, Gromme, Kelly Familly, Bracia Cugowscy, Enej, Sound and grace, Lou Rosi, Eric Nam, Kim Jonghyun, Kwon Jiyong, Shinee, Lee Taemin, Big Bang, Kenshi Yonezu. Oraz piosenka "Tears of angel." (Jeżeli gdzieś napisałam z błędem to mnie poprawcie 😉).
5. Niektóre z rozdziałów pisałam w nocy, kiedy nie mogłam spać.
6. Każda z postaci ma swój pierwowzór w rzeczywistości. Jednak jest małe "ale."
Postać Róży jest połączeniem aż trzech osób.
7. Sytuacja wspomniana w książce, gdzie Laura poprosiła o chodzenie Adama, wydarzyła się naprawdę.
8. Główna bohaterka - Laura Różańska ma na początku depresję. Nie wiem czy było to widać.
9. Pierwotna wersja książki nie zawierała prologu. Powstał on gdy słuchałam "Tears of angel."
10. Czy wiecie, że... mieszkanie które zajmuje Laura istnieje naprawdę? Jego rozkład również jest autentyczny.
11. Ani razu nie pada nazwa miasta w którym rozgrywa się akcja. Było to na początku celowe, a potem już tego nie zmieniałam. Jednak te wszystkie opisy były opisami prawdziwych miejsc.
12. Książka miała liczyć około 20 rozdziałów.
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
🌹Wyjaśnienia🌹
Na początku gdy zaczęłam pisać tę książkę byłam zadowolona z siebie. Bo po pierwsze robiłam coś, co kochałam, a po drugie odważyłam się napisać swoją pierwszą, autorską książkę. Pierwsze cztery rozdziały... Naprawdę jestem z nich dumna. Ale nawet nie macie pojęcia ile mnie kosztowało, aby były one na poziomie oraz żeby zawrzeć w nich wszystkie emocje. Po prostu w pewnym momencie, nawet nie wiem kiedy, ta praca zmieniła się w truciznę. Może to zabrzmi śmiesznie, ale naprawdę tak się stało. Pisanie już nie sprawiało mi tyle przyjemności, co wcześniej. Były chwile, kiedy wręcz zmuszałam się do tego.
Pamiętacie rozdział 7 pt.: "Boję się"? Ja wtedy naprawdę się bałam. Zaczęłam się bać własnej książki. Bo zrozumiałam, że z trucizny, która wyżerała mnie powoli od środka dzień za dniem, urosła do rangi potwora. Potwór, który pojawił się niepostrzeżenie i nie pozwalał spokojnie spać. Pod wpływem tego strachu rozdziały były coraz krótsze i już nie na takim samym poziomie co przedtem. Powoli sięgały dna. Ostatecznie podjęłam decyzję, że zakończę tę książkę. Dlaczego? Ponieważ wiem, że dłużej nie dałabym rady tego ciągnąć. Za bardzo mnie to wyniszczało, a przecież nie o to chodziło. Zamiast ją usunąć postanowiłam zakończyć. Bo zawsze powinno się kończyć to co się zaczęło. "Skoro powiedziało się A, to trzeba powiedzieć też B."
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Dziękuję, że wytrwaliście do końca ❤❤❤
And...
Miłego dnia / popołudnia / wieczoru zależy kiedy to czytacie 😊❤
Jeszcze raz dziękuję ❤
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top