¦* Prolog *¦
Praca jest rzeczą niezbędną. Szczególnie kiedy wyprowadzasz się z gniazdka rodzinnego i wybierasz dorosłe życie we własnym mieszkaniu.
Niektórzy mają swój cel, do którego zaciekle dążą, natomiast inni korzystają z tego co mają pod ręką. Ważne jest to, aby pomimo wszystko czuć się dobrze w swojej pracy i zyskiwać w miarę wysokie wynagrodzenie.
Czego ja chciałem od życia? Spokojnej pracy w jakimś miłym miejscu. Szukałem jej dość długo aż wreszcie los się do mnie uśmiechnął i podarował mi prezent. Musiałem zdecydować czy to na pewno dobry kierunek, gdyż nigdy nie byłem pewien co zamierzam robić w przyszłości.
Wreszcie zdecydowałem. Zacząłem pracę w budynku, który zawsze pachniał ciastkami oraz przyjemną wonią tak zwanego "napoju bogów".
Kto by pomyślał, że taka zwyczajna i wbrew pozorom męcząca praca przyniesie mi coś znacznie cenniejszego niż pieniądze.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Haaj ^^
Chciałam zrobić sobie przerwę od pisania, ale jak na złość dostałam ataku weny ¬^¬
No więc dostajecie nowe opowiadanie, które mam nadzieję, że się wam spodoba ^^
Miłego popołudnia 💜
~Marcyś
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top