15
Wpatrywaliśmy się w siebie . Minęło tyle czasu ,ale ani trochę się nie zmienili .
Pierwsza łza spłynęła po moim policzku tuż po niej poczułem ukucie w sercu JAK ja mogłem ich zostawić
-Przepraszam -wyszeptałem , tylko na tyle było mnie stać w tym momencie nie miałem odwagi na nic więcej .
Nagle zbliżyliśmy się do siebie patrząc sobie głęboko w oczy usiedliśmy bardzo blisko siebie w kręgu , nie było trzeba żadnych słów w tym momencie były one zbędne .Po chwili chwyciliśmy siebie za dłonie zamykając oczy .Przypomniały mi się nasze wspólne chwile .Przed oczami przeleciało mi życie ciepło ,które bije tej chwili oraz emocje w nas są nie do opisania . Ta chwila jest tym czego wyczekiwałem o czym marzyłem tyle czasu .
Czas leciał jak szalony a my w bez ruchu siedzimy tak pewnie już którąś godzinę
-Witajcie chłopaki Nie tylko dla was dzisiejszy dzień jest najbardziej wyczekiwanym momentem .Nazywam się Miya i od zawsze jestem z wami odkąd się rozpadliście w moim sercu jak i w sercach wszystkich Army jest zadra mam nadzieję,że właśnie dziś jest dzień w ,którym się jej pozbędziemy . To co zrobiliśmy My Army jest nielegalne , niedorzeczne ,ale jak bardzo potrzebne .Szczerze zakończenie kariery to wasz największy błąd w życiu . Z dnia na dzień zostawiliście nas Army ,ale my nie mamy wam tego za złe .Bardzo was kochamy . Bez zbędnego przedłużania to nasza mała tajemnica to spotkanie zostaje między nami i Army prócz was w tym budynku nie ma nikogo mnie także ,słyszycie tylko mój głos . Zrobicie jak uważacie ,ale mamy nadzieję ,że nie zawiedziecie nas .Pa kochani .Od wszystkich Army jedno zdanie .Kochamy was i przeżywamy wszystko z wami .
Głos młodej dziewczyny rozbrzmiewał wokół nas .Gdy mówiła zrozumiałem wiele Army mają rację to co dzieje się teraz jest tak na prawdę dzięki nim . To wszystko to lekcja a teraz pora wyciągnąć wnioski , podnieść się i zacząć jeszcze raz w końcu do trzech razy sztuka .
- Chciałem was bardzo przeprosić , wszystko wyjaśnić ...
- Słuchamy - powiedział Tae z spokojem
-Życie , powtarzająca się codzienność , zmęczenie ...doprowadziły do depresji , samookaleczania .Nie widziałem już sensu . Wiedziałem ,że jak się od tego nie oderwę to doprowadzi to do tragedii . Ucieczka to wtedy było jedyny rozwiązanie jakie widziałem . Zmieniłem tożsamość wyprowadziłem się . Poznałem dziewczynę ,zaprzyjaźniliśmy się i mam syna ona jest jego matką i to on teraz trzyma mnie na tym świecie dla niego się podniosłem bo chcę dać mu przykład , pragnę być dobrym ojcem . Przez ten czas każdego wieczoru myślałem co u was . Tęskniłem chciałem wrócić ,lecz wiedziałem ,że nie mogę . Przepraszam ...
Hejka kochani . Bam mamy rozdział ! Miłego czytania !!! Buziale !!!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top