35.

Castiel: *o trzeciej nad ranem, trzymając pluszaczka w dłoni w ciemnym pokoju*: T/I? Co to był za hałas?

T/I: Nie przejmuj się, tylko kurtka mi upadła na podłogę.

Castiel: To brzmiało zdecydowanie ciężej.

T/I: ...

T/I: Upadłam razem z nią.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top