14
1. Kiedy w końcu przekonałaś Deana, żeby pozwolił Ci poprowadzić swoją Impalę. W ogromnym skupieniu wykonujesz wszystkie polecenia Wichestera, ponieważ chcesz zrobić na nim dobre wrażenie. Dean jest z Ciebie dumny.
Dean: Brawo! Jesteś za kółkiem już pięć minut i jeszcze żyjemy!
2. Kiedy Winchesterowie przebrali się za księży, by porozmawiać ze świadkiem wypadku, który miał miejsce w okolicy. Ty w tym czasie czekasz na nich w Impali.
Dean: Sam... nurtuje mnie pewna sprawa.
Sam: Tak? Jaka?
Dean: Obserwowałem Cię ostatnio, jak rozmawiałeś z (T.I). Czy ty ją podrywasz?
Sam: Co? Nie! Ja... lubię ją bardzo! Wiem jednak, że coś do niej czujesz. Nie mógłbym z nią flirtować za twoimi plecami.
Dean: No ja myślę! Wiesz co... i tak będę miał Cię na oku.
3. Kiedy po wyczerpującej misji zasnęłaś na kanapie w motelowym holu, a Sam przyszedł zanieść Cię do pokoju.
4. Kiedy Dean coś zepsuł i poprosił Cię o pomoc.
Dean: Wiesz co ślicznotko... wydaje mi się, że powinnaś użyć do tego...
Ty: Cicho!
Dean: Nie no ale naprawdę. Myślę, że taśmą dwustronną tego nie naprawisz.
Ty: Czy ja dobrze słyszę? Wątpisz w moje umiejętności?
Dean: Ależ skąd! Już będę cicho.
5. Kiedy polowaliście w Twoim rodzinnym mieście i chłopcy namówili Cię, żebyś zrobiła sobie jeden dzień wolny i wybrała się na spotkanie z Twoimi dawnymi znajomymi. Zgodziłaś się. Gdy razem z grupką koleżanek wracałaś z baru, na parkingu czekał na Ciebie Dean. Winchester siedział na dachu swojej Impali i tańczył do piosenki "Eye Of The Tiger". Przy Deanie zebrała się dość spora grupka przypadkowych gapiów. Jedna z dziewczyn postanowiła Cię o niego zapytać.
Pierwsza dziewczyna: To twój chłopak?
Ty: Wiesz co... pierwszy raz człowieka na oczy widzę.
Druga dziewczyna: Ale on macha w Twoją stronę.
Ty: Wydaje Ci się.
Pierwsza dziewczyna: Nie no ma rację. Jeszcze woła Cię po imieniu.
Ty: Jakiś wariat... Wiecie co... mam ochotę na jeszcze jednego drinka.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top