skarra & dingaan

dingaan: *puka do pokoju skarry* *zaczyna śpiewnym tonem* ulepimy dziś bałwana...?

skarra: nie bede lepił z tobą żadnego, pieprzonego bałwana.

dingaan:

skarra:

dingaan: *wyważa drzwi do pokoju* IDZIEMY LEPIĆ TEGO "PIEPRZONEGO" BAŁWANA.


nie wiem co mnie pod kusza do pisania takich talksów xddd

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top