rasta aka tata supa strikas
Rasta: *tłumaczy trenerowi* Nie jestem ojcem! Nawet nie mam dzieci...
El Matador: *kierując się w stronę drzwi* Hej, tato.
Rasta: Oh, hej.
Joe: Tato, czy mogę iść z El Matadorem?
Rasta: Tak, wróć tylko przed 11.
Shaker: Tato, mógłbyś to podpisać, abym jutro mógł ominąć trening na wizytę u lekarza?
Rasta: Oczywiście.
Rasta:
Rasta:
Rasta: Dobra, słuchaj, trenerze.
idk przyszło mi coś takiego
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top