dziewięć i kolejny sen aignera (tym razem krótki)
Žiga: ja naprawdę przepraszam :((
Žiga: nie chciałem, aby to tak wyszło ;((
Tilen: spokojnie buba
Diethi: nie no, nic się nie stało
Kamil: Pero, pokrywasz koszty
Peter: dlaczego niby?
Kamil: ty się na to zgodziłeś, ja mówiłem, że to niebezpieczne! Dobrze, że nikomu nic poważnego się nie stało
Matti: a co odjebali?
Žiga: no to poszedłem na te skutery wodne z Thomasem
Žiga: no i tak wyszło, że się ścigaliśmy, i dostałem falę od jakiegoś jachtu
Žiga i tak wyszło, że uderzyłem w Thomasa, potem obaj wpadliśmy do wody
Diethi: ja nie umiem pływać, a dzieciakowi skuter rękę przytrzasnął
Domen; szkoda, że to nie Peter się ścigał
Peter: przypierdolę ci zaraz
Kamil: Cene?
Cene: taaak?
Kamil: jak ty z nimi tam wytrzymujesz
Cene: nie wytrzymuję
Anže: dlatego właśnie mieszka u mnie
Domen: ale Cenuś!
Cene: Domisiu, wy się ciągle na siebie drzecie, a ja potrzebuję piec chlebek w spokoju
Antti: a coś wam się stało chłopaki?
Žiga: ja mam rękę stłuczoną, trochę zadrapań i siniaków
Diethi: a ja zwichniętą kostkę, pełno zadrapań, siniaków i jeszcze trochę problemy z oddychaniem
Kamil: biedne dzieci
Kamil: Peter debilu to wszystko twoja wina
Diethi: zatrudnię wielbłąda, ale bez garba, ma mnie nosić na plecach, albo jak księżniczkę
Manu: a ty na co liczysz niby debilu
Diethi: CLEMENS
Clemens: o boże co
Diethi: co ci się ostatnio śniło
Kuba: o nie
Tomáš: eeee
Peter: szykujcie się na taką petardę, że ohohoho
Clemens: na pewno chcecie widzieć?
Manuel: OCZYWIŚCIE
Clemens: a więc byliśmy na imprezie, w sensie ja, Gregor, Thomas, Thomas Dildo i Kofi
Diethi: JAKIE DILDO
Clemens: w dupsku twoim
Clemens: wracając
Clemens: Manuel siedział w domu, a my się schlaliśmy w trzy dupy prawie wszyscy, a Gregor wcześniej brał jakieś leki i go przymuliło
Gregor: ja chyba zaraz dostanę ataku astmy
Diethi: zabrałbym ci inhalator
Clemens: w ogóle to ja byłem w związku z Gregorem, a Thomas z Manuelem
Manuel: wtf, Thomas jest dla mnie za stary
Thomas: jesteś starszy dziadzie głupi
Filip: serio?
Filip: dałbym mu jakieś 20 lat może
Thomas: a mi?
Viktor: no tak 40
Thomas: aha...
Clemens: no cichooo
Clemens: no i Thomas mi wycimcirimciał Gregora, i wszyscy wróciliśmy do domów, ja Szliriemu wybaczyłem, bo to supi dupi chłopaczyna, i był ledwo żywy
Gregor: buziaczki kochanie :****
Manuel: a ja?
Clemens: a ty ryczałeś jak bóbr
Stefan: JA NIE PŁACZĘ
Huber: tak się mówi skarbie
Tomáš: właśnie, Stefan ty jesteś twardy jak kamor, ty i ta twoja wiatrówka
Dawid: HEJ GERWAZY, DAJ GWINTÓWKĘ
Piotrek: NIECHAJ STRĄCĘ TĘ MAKÓWKĘ, HEHE
Clemens: no a ty dildo
Diethi: :)
Clemens: ty się pieprzyłeś z Andim
Clemens: a potem narzekałeś, że cię boli dupa, bo to był twój pierwszy raz i tak dalej
Diethi: GDZIE JEST KOFLER
andreas kofler joined the chat
andreas kofler set his nickname
as kofi
Kofi: mit V wir fluuugen
Thomas: to nie ta reklama
Gregor: 20!
Manuel: 20!
Diethi: 20!
Kofi: ha, wygrałem, mogę cię nareszcie aresztować Morgi
Markus: OMG KTOŚ Z BRANŻY 🤩🤩🤩
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top