czternaście karmą wolności, czyli wojna shipów

jonathan learoyd has joined the chat

Mackenzie: o Jonty

jonathan has set his nickname as jonty

Jonty: cześć Mac❤💋

Kevin: CO

Jakub: czyżby Bickmac ustąpił Leaboydowi?

Richard: no nieźle

Richard: tylko Kuba x Kot pozostaje niezmienne

Kuba: coooo

Maciej: co wy odpierdalacie?

Richard: to ty nie wiesz?

Jakub: kupiłem sobie Kota i nazwałem go Paweł Wąsek

Kuba: wtf, co ty chcesz od Pawła

Jakub: nazwisko pasuje, do tego kociak jest uroczy

Andrzej: pokażę wszystko Pawłowi i umówię was na randkę

Vojtěch: umów Viktora i siebie

Filip: lol nie, Viktora i Eetu

Antti: CO

Viktor: co się dzieje? Eetu jedziemy na wakacje znowu?

Eetu: tylko tym razem nie kąpiemy się nago przy wodospadzie

Antti: ŻE CO PRZEPRASZAM

Viktor: oops

Viktor: może zmieńmy temat, kraftböck?

Clemens: pfffahahahahaha

Stefan: ...o co chodzi?

Clemens: wiesz, po ślubie Markusa zastanawiam się, czy to on z nim go nie brał

Clemens:

Gregor: no zgrane małżeństwo, jeszcze nawet podobni są

Stefan: HUJBEK TŁUMACZ SIĘ

Jonty: oooo, jest drama

Mackenzie: tak się dzieje tutaj co tydzień skarbie

Kevin: SKARBIE

Casey: CZY MOI RODZICE WŁAŚNIE SIĘ ROZWODZĄ

Michael: o, zdjęcie z naszego ślubu

Stefan: NASZEGO?!

Michael: ach, ta autokorekta

Stefan: i tak najlepszy ship to buber

Huber: też cię kocham!

Daniel: uważajcie z Buberem i kocham cię

Huber; dlaczego?

Johann: oj zaraz zobaczysz

Michael: Huber ty gnoju, nie zabieraj mi mojego narzeczonego

Stefan: pooglądaj sobie zdjęcia z twojego ślubu z Markusem

Daniel Huber: Stefan, na kolana i do pana

Huber: UCIEKAM STĄD

Niko: g00wno się znacie na najlepszych shipach

Mico:

Antti: Niko byłby seksowną dziunią

Mico: wara od Niko

Antti: ej ale to nie moja wina, że jak tańczyliśmy razem w klubie, to go ubierali w damskie ciuszki

Matti: oooo, słynny klub Ahonena

Papa Wank; to on istnieje?

Koronadupa; ale jaki klub?

Karl: aaaa, ten klub

Markus: że ten w którym no wiecie?

Leje: MORDA DEBILE

Jakub: właśnie, szykować się a nie

Severin: o co chodzi?

Stefan: ja i Hubi mamy już stroje

Niko: ja i Antti też

Tomáš; melduje się z ekipą za barem

Kamil: mamy już muzykę, Urszula dudziak jest

Leje: Andi, kochanie jak tam?

Papa Wanki: jest super, jestem gotowy

Severin: chłopaki?

Richard: masz na sobie TO przebranie?

Papa Wank: tak, mam na sobie właśnie TO

Jakub: estetyka, estetyka, estetyka

Jakub: ESTETYKA IDIOCI

Kamil: a mówiłem, żebym to ja dekorował salę, a nie Ryoyu

Ryoyu: cicho, jest ładnie

Jakub: popraw ścianę przy barze i wejście

Ryoyu: tak panie...

Severin: po pierwsze to wow, ktoś uporządkował sobie japońca, po drugie to czy ktoś mi odpowie?

Daniel: Halvor, Robert?

Robert: zwarci i gotowi

Halvor: piórka przyklejają mi się do tyłka, strasznie w tym gorąco

Marius: nie narzekaj, wąsacz da ci nagrodę

Robert: nadal nie wierzę, że to robię ughh

Andrzej: DJ ANDRZEJ SZYKUJE PIERWSZE KAWAŁKI

Michael: o jaką imprezę chodzi?

Daniel Huber: właśnie?

Thomas: mówiłem, że o kimś zapomnieliśmy!

Manuel: jebać typów

Michael: jebać ciebie

Manuel: tylko załóż gumki

Severin: CO WY WYPRAWIACIE IDIOCI?!

¹6 : ²9

Severin: chłopaki, obraziliście się na mnie?

Severin: haaaalo?

¹7 : ¹1

Severin: no ejjjj

¹7 : ⁴1

Severin: no wracajcie tutaj!

¹8 :¹0

Severin: kurwa nie wierzę

Severin: Wanki w torcie, Niko i Antti na rurach, Endrju dj, Czesi i alko

Severin: ten Robert w stroju flaminga ahhhh

Severin: polaczki w cebulowych strojach, Kot przebrani za kota, a drugi Kot też za kota

Severin: niemczuchy jako precelki, japońce w strojach rolek sushi, Stefany

Severin: i moja syrenka w torcie, kocham was

Papa Wank; my ciebie też urodzinowy staruchu

Mackenzie: dwie osoby chcą mnie dzisiaj ujeżdżać, co robić

Severin: to proste

Papa Wank: to proste Bickleaboyd

wracam z tym juhuhu

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top