19
- Sprawę uważam za zakończoną . Dzię...
-Jak to pani powiedziała "mając na uwadze dobro dziecka "? Czyli ,że oddanie szpiku temu komuś jest dobre - mówię wskazując na Kewina
- Anno , uspokój się . I powiedz o czym ty mówisz - prosi sąd
- To że oni chcą mnie tylko po to abym oddała szpik , a po za tym ona chce na mnie zarobić , czyli oddać do burdelu .
- Anna nie wymyślaj - mówi matka zdenerwowana
- Ja nie zmyślam . Proszę posłuchać tego - mówię wyciągając telefon i włączając nagranie
- Nie to już przesada , nie pozwolę aby ona coś takiego zrobiła . - mówi ojciec do mecenasa - proszę coś z tym zrobić
- Wysoki sądzie proszę o wznowienie sprawy i przyjęcie tego jako ważny dowód w sprawie . Bo moim zdaniem nie tyle co zdrowie co życie jest zagrożone Anny Earth- Sing
- Sąd przyjmuję pański wniosek . Anno proszę wstań. Dlaczego wcześniej nam nie powiedziałaś o tym .
- Bo ja nie chciałam jej robić problemów . Myślałam ,że będę z ojcem.
- Dobrze rozumiem
-A kiedy mówiła ci to mama ? - pyta mecenas ojca
- 5 minut przed rozpoczęciem sprawy
- Rozumiem- mówi sąd i odwraca się do innych , coś tam szepczą - Sąd Rejonowy Los Angeles po dokładnym obejrzeniu nowych dowodów , przyznaję pełne prawa do małoletniej Anny Earth-Sing ,John'owi Sing , przy czym Amelii Earth zabiera jakiekolwiek prawa rodzicielskie do małoletniej Anny . Dziękuję bardzo za uwagę .
Koniec . Nie mogę uwierzyć ,że jednak udało nam się wygrać , gdy tylko pomyślę ,o tym co mogło się stać to mam ciarki. Popłakałam się ze szczęścia , udało się .
-Kochanie , przepraszam ,że musiałaś przez to przechodzić i że prawie ...
-Spokojnie tato ,mamy to już za sobą . Ważne że wygraliśmy . Może z nami jechać Mark?
- Jasne .
Podchodzimy do Mark'a z grobowymi minami
- I? Czemu się nie odzywacie . Nie udało się ?
- No cóż Emilii będzie musiała się ze mną użerać do końca swych dni .- mówi tata
- Emilii? Ale mi chodziło o Anne
- Och kolego , nie pamiętasz pisałam ci .
- Aha no tak
- Dużo cię ominęło . Więc zapraszam do siebie na pidżama party . Po za tym mam do obgadania parę spraw.
- No dobra - mówi wsiadając do auta
Od razu po wejściu do domu poszłam z Markiem do siebie . Zamykając drzwi oberwałam poduszką
-Za co ? - pytam zaskoczona
- Zasłużyłaś ma gorszą karę . Prawie w ogóle się nie odzywałaś .
- Masz rację ,zasłużyłam na gorszą karę , ale proszę nie zostawiaj mnie . Ja nie dam sobie rady . Przepraszam ostatnio moje życie toczy się jak na kolejce górskiej . Raz jesteś na górze , a za chwilę na dolę , a potem do góry nogami . Rozumiesz ? - pytam mając łzy w oczach
- Jasne , a na samym końcu rzygasz
- Właśnie. Co? Nie . - Razem zaczynam się śmiać - Ty zawsze wiesz jak poprawić mi humor
- Dobra widzę ,że jest źle . Więc siadaj i opowiadaj . Później pójdziesz się kąpać
Opowiedziałam wszystko od a do z . Po skończonej rozmowie zaczęliśmy oglądać film. W między czasie usnęliśmy , nawet nie wiem kiedy.
Mark postanowił mnie wspierać chociaż nie popierał tej sytuacji , ale ja nie mogę się wycofać . A może nie chce , już sama nie wiem co ma być to będzie. Wstałam z łóżka , a raczej zostałam wyszarpana przez szurniętego kolegę .
- Chodź szybko na dół - mówi ciągnąc mnie na dół
- spokojnie bo spadnę ze schodów .
- Chodź bo za chwilę się zacznie wywiad z Lukiem .
- No dobra , ale na spokojnie
Usiedliśmy w salonie i włączyliśmy wywiad , który się właśnie zaczął.
Witamy w studiu , nadajemy dla państwa na żywo z Sydney , wraz ze mną są członkowie zespołu 5 SOS .
-A dlaczego z wami nie ma Michael'a?
- On za chwilę dołączy do nas , coś go zatrzymało
- Rozumiem . Powiedz nam Luke , czy dostałeś wyrok za pobicie , które miało miejsce w klubie Moon
- Oczywiście , że nie . Jestem nie winny . Znaczy się pobiłem tamtego kolesia ,ale w obronie mojej przyjaciółki , którą on odurzył narkotykami w celu wykorzystania jej seksualnie . Więc sąd stwierdził ,że działałem w obronie dziewczyny , która sama nie była w stanie się bronić.
- Przyjaciółki czy dziewczyny sam się gubisz - Pyta reporterka
-Przyjaciółki - odpowiada Luke
-Nie wierzę ci Luke . Z jednego źródła wiemy ,że ta "przyjaciółka" jest twoją dziewczyną , bo kiedy napadłeś na reportera miałeś zły humor z jej powodu. Wiemy też że rzekomo ona wtedy Cię rzuciła , chyba że to wszystko jest to przed prasą i przed sądem abyś nie poszedł siedzieć ?
- No dobra Luke przyznaj się w końcu - mówi Calum
- Jezu . To prawda Luke ma dziewczynę - mówi Ash -
-Jaa...
- Gratulujemy Luke , może w końcu ktoś Cię utemperuje . A czy to jest oto ta piękność z lotniska oraz restauracji ? - pyta pokazując z tych miejsc zdjęcia
- Tak to Emilii . Więcej nie musicie wiedzieć. Od razu przepraszam fanów ,ze dowiedzieliście się w taki sposób . Mam nadzieję ,że ją polubicie tak samo jak ja .-mówi Luke a ja nie mogę uwierzyć ,że to się dzieję naprawdę . Właśnie zostałam dziewczyną Luka , nawet się mnie nie zapytał ale cóż to jest gwiazda on może wszystko. W tym momencie Michael wchodzi na wizję .
- Przepraszam za spóźnienie - cała sala zaczyna się śmiać , a jego kumple turlają się po podłodze
- Chyba każdy , kto nas ogląda chciałby wiedzieć dlaczego się tak ubrałeś ? - pyta reporterka
-Ktoś mi ostatnio powiedział ,że mi wybaczy za swoje wybryki jak przebiorę się za różowego ogórka . Więc oto jestem . Mam nadzieję że to oglądasz i mi wybaczysz bo to wszystko jest dla ciebie .
- powiedz mi dlaczego akurat różowy ogórek ?
- A co miałem wyjść nago ? - pyta
- jednak musiałeś bardzo przeskrobać , co takiego zrobiłeś ? - pyta reporterka
- To jest sprawa prywatna . I mam nadzieję, że przyjaciółka mi wybaczy .
- Dziękuję za wywiad .
Oto 5SOS jak każdy wie ,że są sławni . Może się wydawać ,że mają piękne bezproblemowe życie , ale to jednak ludzie i jak każdy mogą się pomylić . Ale nie każdy potrafi się do tego przyznać i przeprosić prosto z serca . Bierzmy przykład z Michaela , niech każdy przeprosi osobę , którą zranił .
No i program się zakończył , siedzieliśmy jeszcze w salonie przez pół godziny , żadne z nas nie chciało się odzywać .
- Wiesz co , tak nie może być. Oni także mają serce . Skończę z tym dopóki nie zaszło to za daleko
- Zuch dziewczyna - mówi Mark
Szybko wyciągnęłam telefon i wybrałam numer do Adama
- Halo - mówi zachrypniętym głosem
- Ja z tym kończę - mówię pewna siebie
- Z czym ? Nie bardzo rozumiem .
- Z naszym układem . Nie nadaję się do tego , po za tym Lukowi już nic nie zrobią. Więc jesteśmy kwita
-Słuchaj smarkulo , zawarliśmy umowę słowną , która jest po mojej stronie. Miałaś czas na wycofanie się, ale on już minął. Więc teraz jesteś przez 5 miesięcy dziewczyną Luka
- Wiesz co , wal się. Nie będziesz mi mówił co mam robić , a czego nie . Jak przyjadę do Sydney mówię całą prawdę Lukowi , a ty nic nie zrobisz.
- Nie strasz mnie Anno Earth -Sing, córko John'a Sing . Gratuluje wygrania rozprawy.
- Ale skąd ...- Aż mi się nogi ugięły
-Skąd to wiem? Ja wiem wszystko , zawsze trzeba mieć plan B . Ale to nie wszystko , jeżeli nie będziesz grzeczna to Luke się dowie ,że to ty zniszczyłaś życie temu chłopakowi , który już dwa razy próbował się zabić
- Nie wierzę ci
- Nie? To zapytaj swego kolegę Mark'a .
- Mam gdzieś czy mu to powiesz czy nie , ale ja z tym kończę .
- TY chyba nie rozumiesz , powiem jaśniej . Jak nie zrobisz tego czego chce to w jakiś dzień może stać się wypadek na ulicy , akurat wtedy , gdy Twój tata będzie kierować samochodem . A gdy będziesz mieć żałobę to Mark będzie miał wypadek. I zostaniesz sama , pójdziesz do matki . A resztę już wiesz . Wybieraj twój czas albo rodzina . Chyba się rozumiemy ?
- Ja..aasne
- zapłacę ci z góry . Mam już numer . A i siedź cicho , nie muszę ci tego mówić .
- Nie musisz
- Wracaj szybo Anno
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top