15.

Riley był niegrzecznym chłopcem. Płakał, krzyczał, przezywał i bił inne dzieci. Nikt nie mógł go uspokoić. Już w przedszkolu nazywali go świrem, wariatem. Dzieci wiedziały, co jest normalne, a co nie.  


Nikt nie lubił Rileya. A Riley nie lubił nikogo. Do czasu, aż poszedł do zerówki. Tam poznał dziewczynkę, którą bardzo polubił. Miała na imię Alicia. Mimo że nowa klasa Rileya nie lubiła go tak samo jak grupa przedszkolna, to chłopcu było lepiej z tym, że miał Alicię.

Nadal miał agresywne usposobienie, ale dziewczynce to nie przeszkadzało. Często zdarzały im się kłótnie, ale Alicia zawsze wybaczała Rileyowi. Gdy chłopiec skończył jedenaście lat, zaczął się zastanawiać, czy Alicia byłaby dla niego dobrą dziewczyną. I tak była jedyną opcją - Riley nie umiał panować nad złością tak, jak reszta jego kolegów. Dlatego nikt go nie lubił.

Gdy był w szóstej klasie, wszystko zaczęło się pogarszać. Pokłócił się z rodzicami, którzy wykrzyczeli w jego kierunku dużo przykrych słów. Alicia próbowała pomóc, ale Riley ją odrzucał. W złości powiedział jej, że jest żałosna i że jej nie potrzebuje.

Dziewczynie było przykro, odeszła bez słowa, a Riley...Riley nie miał dokąd wrócić. Rodzice byli na niego wściekli, Alicia zapewne była na niego wściekła, on był wściekły na samego siebie. 

Nienawidził siebie.

Poszedł na most i skoczył. Przedtem napisał tylko jednego esemesa, do Alicii:

"Przepraszam. Kocham cię. Byłaś wszystkim, co miałem."


by: SithVeya


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top